Parapet wewnętrzny to niezwykle istotny element okiennej aranżacji. By mógł pełnić swoją funkcję przez długie lata, jego montaż należy przeprowadzić z odpowiednią starannością. Jak prawidłowo zamontować parapet wewnętrzny w domu i na co należy uważać?
Kiedy należy montować parapety wewnętrzne?
Prawidłowy przebieg montażu parapetów wewnętrznych powinien uczynić te elementy solidnymi, niepodatnymi na mniejsze i większe obciążenia oraz, oczywiście, jak najbardziej szczelnymi. Odpowiednio dobrany, stanowił będzie centralną część aranżacji wnęki okiennej i to w dużej mierze od jego jakości zależeć będzie funkcjonalność tej strefy pomieszczenia.
Prawidłowo zamontowany parapet może pełnić różne funkcje. Z powodzeniem można go wykorzystywać jako półkę na książki, stanowisko dla donic z roślinami lub, w przypadku tych o większej powierzchni, niestandardowe siedzisko. Przede wszystkim jednak powstrzymuje straty ciepła i zapewnia termoizolację. Odgrywa istotną rolę jeśli chodzi o estetyczny odbiór stylu wnętrza – z ramą okienną stanowi pewnego rodzaju duet, w którym oba elementy powinny dobrze ze sobą współgrać.
Zobacz: Montaż drzwi wewnętrznych: najważniejsze zasady obsadzania drzwi pokojowych
Montaż parapetów wewnętrznych najlepiej zlecić profesjonalnej firmie – to pozwoli mieć pewność, że każda z prac wykonana zostanie z należytą dbałością o detale. Niekiedy jednak nie mamy możliwości lub odpowiedniej ilości środków finansowych, by pozwolić sobie na zatrudnienie fachowców. Wówczas możemy spróbować zabrać się za to własnoręcznie. Kiedy warto zacząć? Większość osób proponuje montaż parapetów po wstępnym wykończeniu ścian.
Montaż parapetu wewnętrznego – co będzie potrzebne?
Przed przystąpieniem do prac montażowych należy zebrać wszystkie odpowiednie materiały. Są to między innymi kleje. W przypadku parapetów kamiennych lub z konglomeratu najlepiej wykorzystać klej poliuretanowy albo zaprawę klejową, jeżeli zaś montuje się parapet marmurowy, lepiej użyć zaprawy z białym cementem. Przyda się również trochę zaprawy cementowej oraz pianka poliuretanowa. Podczas wykańczania zamontowanego parapetu przyda się również szpachla gipsowa.
Parapet drewniany, kamienny, z PCV czy z konglomeratu? Który model parapetu wybrać?
Najważniejszym przedmiotem w całym procesie jest oczywiście sam parapet. Jego odpowiedni dobór jest niezwykle istotny. Poszczególne popularne materiały różnią się od siebie właściwościami, może więc okazać się, że element ten trzeba będzie dobrać na podstawie przeznaczenia danego pomieszczenia, kierując się również kwestiami aranżacyjnymi. Dany materiał ma też wpływ na to, jakiej metody montażu trzeba będzie użyć w tym przypadku. Co wyróżnia popularne typy parapetów?
Parapety drewniane to klasyczna, choć w ostatnich latach nieco mniej popularna opcja. Wyróżnia je piękny wygląd, który czyni pomieszczenie bardziej naturalnym i przytulnym. Oczywiście materiał ten niezbyt nadaje się na parapet zewnętrzny i inne miejsca, w których będzie wystawiony na działanie wilgoci, a co za tym idzie, raczej nie sprawdzi się także w łazience czy kuchni. Nieco lepszą odporność na te warunki mogą zapewnić parapety wykonane z płyty MDF lub drewna klejonego.
Parapety kamienne są bardziej wytrzymałe, odporne na wilgoć i znacznie trwalsze od parapetów drewnianych. Ich wadą jest natomiast stosunkowo wysoka cena oraz duża masa, a co za tym idzie – nieco większa trudność montażu. Jeżeli jednak zależy nam na wyrazistym efekcie i parapecie, który stanowić będzie ozdobę otworu okiennego z prawdziwego zdarzenia, prawdziwy kamień sprawdzi się w tej roli znakomicie. Najczęściej spotyka się parapety granitowe i marmurowe.
Konglomerat to tania i ciesząca się niezłą opinią opcja dla tych, którym odpowiada materiał, który do złudzenia przypomina kamień. Wykonuje się go ze zmielonego kwarcu, granitu lub marmuru. Jest w stanie wprowadzić we wnętrze domu klasyczny wdzięk litego kamienia bez przepłacania, a wytrzymałością dorównuje niemalże swoim naturalnym odpowiednikom.
Jak zamontować parapet wewnętrzny?
Ościeżnicę okna oraz mur należy dokładnie wymierzyć i porównać z rozmiarami parapetu. Warto zadbać o to, by parę centymetrów parapetu znajdowało się pod ramą okna, co pomoże chronić ciepłe powietrze przed ulatywaniem i ogólnie wzmocni izolację termiczną. Jeśli szczelina jest zbyt duża w porównaniu do wysokości parapetu, na murze można położyć zaprawę cementową lub warstwę masy betonowej i nieco podnieść tym samym jego poziom. Jeśli otwór jest za mały, część muru należy skuć.
Teraz pora wykonać szczeliny, w których spoczną oba końce parapetu. Po prawej i lewej stronie w otworze okiennym pod ościeżnicą wycinamy odpowiednie otwory. W podcięciu wykonanym w tym miejscu należy nanieść klej montażowy, a następnie umieścić nowy parapet.
Niekiedy należy również zaklinować parapet, na przykład za pomocą odpowiednich wtyków i podpórek, by nadać mu odpowiedni kąt nachylenia (wynoszący około 2%, spad od strony pomieszczenia). Jeśli we wnęce występują wolne przestrzenie pomiędzy tym elementem a ścianą, należy je uzupełnić pianką montażową (na przykład pianką poliuretanową). Izolację należy następnie przyciąć nożem, by nie wystawała poza lico ściany. Do zasklepienia wszelki pozostałych ubytków w ścianie posłuży szpachla gipsowa.
Montaż parapetu wewnętrznego – na co uważać?
Zadanie montażu parapetów wewnętrznych może okazać się nie lada wyzwaniem dla osób, które wcześniej nie miały do czynienia z majsterkowaniem. Najpopularniejszych błędów da się uniknąć dzięki upewnieniu się, że wszystkie potrzebne do realizacji tego przedsięwzięcia przedmioty oraz narzędzia są wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem i w odpowiedniej kolejności. To jednak nie wszystko, o co należy zadbać, by uniknąć kłopotów podczas montażu lub użytkowania.
Szczególną uwagę trzeba poświęcić zebranym przedmiotom. Już na etapie przygotowań może okazać się, że dobrano niezgodne ze sobą środki, na przykład zakupiono klej montażowy do drewna w celu osadzenia we wnęce okiennej parapetu z kamienia. Zweryfikuj, czy na pewno posiadasz odpowiednie materiały, szczególnie jeśli jesteś osobą, która często lubi zmieniać koncepcje swoich planów i nie trzyma się sztywno początkowych założeń.
Osadzenie parapetu nie jest przedsięwzięciem wymagającym pod względem finansowym, jednak koszta wysokiej jakości materiałów oraz estetycznego, solidnego parapetu mogą pochłonąć dosyć pokaźną część remontowego lub budowlanego budżetu. Choć perspektywa zredukowania kosztów do minimum może korcić, nie warto wcielać tego pomysłu w życie. Zbytnie oszczędzanie sprawi, że otrzymasz parapet niskiej jakości osadzony na słabych łączeniach, którego ewentualna naprawa może pochłonąć większą ilość środków niż montaż parapetu od zera.
Prawidłowe wymierzenie wnęki okiennej to absolutna podstawa, bez której montaż parapetu nie ma prawa się powieść. Jeśli zależy Ci na czasie, może pojawić się pokusa, by dobrać wymiary parapetu oraz ilość materiałów na oko. Zdecydowanie nie warto jednak nazbyt przyspieszać procesu – parapet zrobiony po łebkach prawdopodobnie będzie stwarzać problemy, których naprawienie pochłonąć może znacznie więcej czasu niż sama realizacja montażu w sposób poprawny.
Bardzo istotnym krokiem jest przygotowanie wnęki okiennej tak, by osadzanie w niej parapetu przebiegało bez większych problemów. Można ich uniknąć, na bieżąco pozbywając się pyłów i innych zanieczyszczeń na klejonych powierzchniach. Zamocowany na słabo przygotowanej powierzchni parapet nie tylko może okazać się niestabilny, ale może wręcz uszkodzić samą ścianę.
Częste wątpliwości podczas osadzania tego elementu w ścianie dotyczą tego, jak dalece poza obręb muru powinien wystawać parapet. Zbyt duża odległość sprawi, że element ten będzie musiał być podparty specjalnymi wspornikami. Za mała zaś uniemożliwi poprawną izolację cieplną i będzie sprzyjać powstawaniu mostków termicznych w strukturze budynku. Osadzenie parapetu około 10 centymetrów nad grzejnikiem pomoże polepszyć cyrkulację powietrza w pomieszczeniu.
Zgadzam się
95 procent tekstu to bla, bla, bla. Płaca chyba za długość.