Gdy w lutym tego roku światło dzienne ujrzał zwiastun Pokemon Brilliant Diamond i Shining Pearl reakcje były dwie, podobnie jak wersje oryginału – Diament i Perła. Jedni dali się ponieść nostalgii, drudzy do remake’u podchodzili sceptycznie. Czy teraz coś zmieniło?
Pokemon Brilliant Diamond — kiedy premiera?
Premiera Pokemon Brilliant Diamond oraz Shining Pearl, remake’u dwóch, wydanych w 2006 na konsolę Nintendo DS gier z czwartej generacji pokemonów – Pokemon Diamond i Pearl, zbliża się wielkimi krokami.
Na najnowszym zwiastunie, poza gameplayem i przedstawieniem elementów rozgrywki poznaliśmy też dokładną datę premiery – 19 listopada 2021. Właściciele konsoli Nintendo Switch już mogą składać preordery, co najwięksi fani zapewne już uczynili. Nie brakuje, jak już zostało zresztą wspomniane, osób nie do końca przekonanych do zakupu.
Zwiastun remake Pokemon Diament i Perła
U większości z nich na pewno decydującym czynnikiem jest niesmak po pierwszej prezentacji rozgrywki. Grafika na niej przedstawiona pozostawiała wiele do życzenia swoim brakiem efektów, nawet na standardy stylizowanej oprawy Pokemonów. Dodatkowo nie do końca wiadomo było, czego po tym remake’u można się spodziewać.
Kolejny zwiastun, wypuszczony w sierpniu, niecałe pół roku później pokazał jednak ogromny skok jakościowy, a biorąc pod uwagę, że do premiery mamy jeszcze prawie dwa miesiące możemy spodziewać się kolejnych zmian.
Po pierwsze, w oczy rzuca się znacznie poprawiona oprawa graficzna. Obiekty nabrały szczegółowości oraz widać dodanie cieniowania, co dodaje klimatu. Pamiętajmy jednak, że mówimy o połączeniu Nintendo Switch i Pokemony – najważniejsze, by grafika miała przyjemny styl i by dobrze się na nią patrzyło. Tak jest i tym razem, zwłaszcza że wykorzystana konwencja – modele chibi widoczne na mapie świata widzianej z góry i szczegółowy widok postaci podczas walk – budzi nostalgię i przywodzi na myśl wcześniejsze generacje Pokemonów.
Jeśli chodzi o elementy rozgrywki, na najnowszym zwiastunie widzimy szereg funkcjonalności znanych nie tylko z oryginalnych Pokemon Diamond i Pearl, ale również miks rozwiązań znany z późniejszych generacji Pokemonów.
Znany z oryginału Underground, czyli podziemia pod regionem Sinnoh, został zmieniony na Grand Underground. Podstawowa różnica to wsparcie rozgrywki online i interakcji z innymi graczami poprzez sieć – wcześniej było to możliwe tylko lokalnie. Dodatkowo dodano większą różnorodność lokacji i ich stylu, dekorowanie kryjówek, ulepszono minigierki związane z kopaniem, czy zaimplementowano Pokemon Hideaways. Są to specjalne miejsca, gdzie poluje się na widoczne na mapie konkretne pokemony, w przeciwieństwie do losowych spotkań w innych miejscach.
Powróciła też możliwość prowadzenia ulubionego pokemona przy postaci trenera widocznego na mapie świata, zamiast trzymania go w pokeballu. A skoro już o pokemonach mowa, potwierdzone zostały wszystkie stworki z oryginalnej wersji tytułu, aczkolwiek ze zwiastuna wyłapać można też te należące do innych generacji – w tej kwestii możemy spodziewać się więc niespodzianek.
Będzie to nie bez znaczenia, gdyż zapowiedziano na 2022 integrację gry z aplikacją Pokemon Home, gdzie widzimy nasze wszystkie pokemony, zebrane na przestrzeni różnych generacji. Możemy je między tytułami wymieniać, a także handlować z innymi graczami.
Nie będzie też można narzekać na możliwości customizacji swojej postaci – dostępne będą nowe stroje, a nawet znane z wersji HeartGold i SoulSilver naklejki na pokeballe, ozdabiające je i dodające nowe efekty przy wybieraniu pokemonów. Przydatne będą zwłaszcza w zaprezentowanym Union Room, miejscu, gdzie możemy spotkać się z innymi graczami, rozmawiać, wymieniać się pokemonami i co najważniejsze – walczyć przez internet.
Na koniec pozostaje smaczek w postaci Pokémon Super Contests, ulepszonej wersji znanych z między innymi z oryginału Pokemon Contests. Przy okazji Super Contest Shows nasze pokemony będą miały okazję konturować w aktywnościach typu taniec, aktorstwo czy wygląd.
Pokemon Brilliant Diamond a Shining Pearl — jakie są różnice?
Czytelników niezaznajomionych z serią Pokemon wprowadzać w zakłopotanie może nazewnictwo. Mówimy tutaj przecież o dwóch tytułach – Pokemon Brilliant Diamond oraz Pokemon Shining Pearl. Czy to nie ten sam projekt?
Od zawsze przy okazji każdej generacji jednocześnie wydawana jest więcej niż jedna wersja gry. W generacjach I-IV były to trzy wersje (jak choćby klasyczne Red, Green, Blue), a od generacji V są to wersje dwie. Nie inaczej jest w przypadku obecnej generacji VIII – do wyboru mamy Brilliant Diamond (remake wersji Diamond) oraz Shining Pearl (remake wersji Pearl).
Obie to pod kątem gameplay’u te same tytuły. Dostęp będziemy mieć do tych samych terenów, mechanik i questów związanych z drogą do zdobywania kolejnych odznak i walki z Teamem Galaxy – wszystko to dziać się będzie w regionie Sinnoh.
Jak zawsze jednak główna różnica występuje w dostępnych pokemonach. Tradycyjnie w imię zasady „Złap je wszystkie!”, by tego dokonać, nie wystarczy zwykłe przejście gry. Obie wersje mają w większości ten sam trzon, jeśli chodzi o stworki, które możemy złapać. Jednak jeśli chodzi o legendarne pokemony (widoczne na okładce każdej z wersji), jak i część klasycznego bestiariusza, są ekskluzywne dla każdej z wersji. Jeśli więc chcesz złapać je wszystkie, wymagane jest posiadanie zarówno Brilliant Diamond i Shining Pearl, lub, rozwiązanie preferowane i głęboko zakorzenione w wśród fanów – prowadzenie walk, wymienianie się i handel z graczami posiadającymi inną wersję gry – czy to lokalnie, czy przez internet.
Wprowadza to rozgrywkę na zupełnie nowy poziom i w głównej mierze decyduje o sukcesie serii i wciąż żywej oraz zaangażowanej społeczności graczy.
Cena nowej gry Pokemon
Obecnie grę można zamawiać zarówno w formie pudełkowej, jak i cyfrowej w preorderze. Cena wersji digital dla Brilliant Diamond i Shining Pearl to 59,99 za pojedynczy tytuł, oraz 119,99 dolarów za obie wersje. Wersję pudełkową możemy kupić, w zależności od sklepu, od 225 złotych.
Premiera już 19 listopada 2021. Wtedy też osoby niezdecydowane na preorder będą miały okazję zapoznać się z premierowymi recenzjami, także na łamach naszego portalu. Zachęcam więc do obserwowania!