Chupacabra to stworzenie, które według wielu mieszkańców Meksyku wysysało krew zwierzętom domowym, ale nigdy dotąd nie zostało jeszcze zarejestrowane na zdjęciach lub filmach. Czy faktycznie ono istnieje? Gdzie występuje i jak wygląda?
Chupacabra – charakterystyka
Legenda stworzenia El Chupacabra zaczęła krążyć w 1987 roku, gdy portorykańskie gazety donosiły o masowej śmierci zwierząt domowych i nie tylko. Ginęły ptaki, kozy, a nawet konie. Nieznane stworzenie zostało nazwane wtedy wampirem z Moca. Była to istota, która w latach 70. XX wieku odpowiedzialna była za takie same drastyczne wydarzenia. Wszystkie zwierzęta cechowało to, że były one pozbawione krwi poprzez charakterystyczne okrągłe nacięcia. W kolejnych latach zaczęły pojawiać się doniesienia z innych krajów o tym, że również i tam w dziwny sposób giną zwierzęta. El Chupacabra zabijała między innymi na Dominikanie, w Boliwii, Kolumbii, Meksyku, Chile, czy Peru. Nigdy jednak nie udało się potwierdzić tego, że za masowe zabijanie zwierząt jest odpowiedzialne właśnie to stworzenie.
Opis wyglądu Chupacabry
Jeden ze sceptyków naukowych postanowił pogrupować wygląd Chupacabry na trzy kategorie. Pierwsza z nich to zwierzę, które jest podobne do współczesnego gada, a więc charakteryzuje się ono cielistą lub zielonkawoszarą skórą o ostrych kolcach albo rurkach na grzbiecie. Mierzy nie więcej niż 1,2m i porusza się skacząc jak kangur.
Druga kategoria to zwierzę z rodziny psowatych, które charakteryzuje się brakiem sierści, z wyjątkiem grzywy na grzbiecie. Ma duże oczodoły, kły oraz pazury. Ostatnia kategoria opisuje Chupacabrę jako kangura ze skrzydłami.
W przeciwieństwie do wielu innych znanych stworzeń drapieżnych Chupacabra ma wysysać całą krew z ofiary, a niekiedy nawet wszystkie narządy poprzez dziury, które zrobi swoimi kłami. Z innych źródeł można się dowiedzieć, że Chupacabra przegryza krtań ofiary, a następnie wsuwa w nią swój rurkowaty język. W przeszłości biegli robili nawet sekcje zwłok zwierząt zaatakowanych przez to dziwne stworzenie, ale żadna nie wykazała wyssania krwi.
Doniesienia o aktywności Chupacabry – występowanie
Pierwsze sygnały o Chupacabrze pojawiły się w 1989 roku. Następnie w 1995 roku 25-letni mieszkaniec Portoryko zauważył rzekomo zwierzę skaczące jak kangur, ale w ogóle go nieprzypominające. W ten sposób powstały opowieści o stworze, który okalecza swoje ofiary, jego ciało jest pokryte łuskami, ma ostre kły i czerwone oczy. W 1997 roku w Brazylii wielu mieszkańców tego kraju potwierdzało, że widziało zwierzę podobne do psa, które siedziało na drzewie. Legenda Chupacabry bardzo szybko rozprzestrzeniała się po całym świecie. Zaczęto nawet produkować koszulki i gadżety z podobizną stwora. Po roku 2000 dziwne zwierzę było widziane jeszcze w Kolumbii i Chile.
Sprawdź też: Czy wiesz ile lat ma Ziemia? Wyjaśniamy jak naukowcy do tego doszli
Chupacabra w Polsce?
W czerwcu 2009 roku w miejscowości Kornelin miało miejsce zdarzenie, w którym osiem z siedemnastu kóz zostało zagryzionych i pozbawionych krwi. Posesja, na której doszło do tego była ogrodzona wysokim płotem i elektrycznym pastuchem. Dlatego też pojawiły się opowieści o Chupacabrze w Polsce. W 2010 roku rzekomo widziano zwierzę pokryte łuskami i poruszające się na dwóch łapach w okolicach Młodzieszyna. W 2017 roku we wsi Kruszynek pod Włocławkiem zostało zabite zwierzę, które miało długie kły, charakterystyczne długie tylne łapy, nie wydawało warczenia, ani żadnych innych odgłosów. Zwierzę przez kilka tygodni wysysało krew ze zwierząt hodowlanych. Część osób od razu uznało je za Chupacabrę, ale pojawiła się też hipoteza, że może to być szakal złocisty.
Czym może być Chupacabra? Próby wyjaśnienia
Chupacabra pojawiała się więc rzekomo w wielu miejscach na świecie. Była widziana nie tylko w krajach Ameryki Południowej, ale także w Polsce, czy na Ukrainie. Nie można jednak potwierdzić tego, czy ona faktycznie istnieje. Trudno określić, czym jest Chupacabra. Czy jest to wielki pies, kot, a może nieodkryty jeszcze do tej pory gatunek? Badacze z pewnością będą mieli jeszcze wiele takich historii do sprawdzenia i być może kiedyś uda się wyjaśnić, czy Chupacabra w ogóle istnieje.
Sprawdź też: Tajemniczy Bigfoot – czym dokładnie jest Wielka Stopa?
Źródło zdjęć: innemedium.pl
Myślę że to jest jakiś mutant albo jakiś nie odkryty gatunek psa
Ja tam wierze ale może to nowy mięsożerny gatunek ssaka
Tylu ludzi w tak wielu krajach miało dewiacje psychiczne?.. Nie widziałem ale logika: coś w tym jest. Jaką mamy gwarancję,że np. taki mutant nie uciekł z doświadczalnego laboratorium wojskowego?..
Ja myślę że to jest mit
Proszę nie rozsiewać plotek na mój temat.
tak, myślę, że chupacabra na pewno istnieje!!!!
Podobał mi się ten artykuł