Ubisoft żegna się z kolejnym ważnym pracownikiem – Dan Hay odchodzi po 10 latach pracy w Ubisoft Montreal. Producent wykonawczy odpowiedzialny był m. in. za sukces Far Cry’a 3 – części która tchnęła nowe siły w serię i stała się jednym z najbardziej opłacalnych tytułów Ubisoftu.
Dan Hay i jego przygoda w Ubisofcie
Po wydaniu drugiej części gry, włodarze Ubisoftu zdali sobie sprawę, że seria potrzebuje diametralnych zmian w nowej odsłonie, aby przekonać do siebie więcej graczy. To właśnie wtedy swoją pracę w roli producenta w Ubi Montreal rozpoczął Dan Hay. Sukces trójki, przy której powstaniu brał czynny udział, stał się dla niego trampoliną do sukcesu.
Kolejne tytuły spod szyldu “odległego krzyku” nadzorował już jako producent wykonawczy. Hay pracował przy każdej większej odsłonie serii (FC4, FC5 oraz spin-offach Blood Dragon, Primal i New Dawn), często angażując się ponad zakres swoich podstawowych obowiązków (do piątej części dołożył swoje trzy grosze do scenariusza).
Co jednak jeszcze bardziej interesujące, do końca swoich dni w Ubisofcie, Dan Hay pracował nad kolejną odsłoną Far Cry’a. I pewne znaki wskazują na to, że będzie to kolejna rewolucja.
Far Cry pójdzie w ślady Assassin’s Creed?
Obie wspomniane serie stanowią najbardziej dochodowe elementy w przychodach francuskiego wydawcy. Ubi niedawno przedstawiło nam jaki los czeka kolejne odsłony zmagań Asasynów – trwają właśnie prace na stworzeniem ogromnej gry-usługi.
Jak donosi portal venturebeat.com, podobny los czeka serię Far Cry, a kwestią czasu jest ogłoszenie tego opinii publicznej. Oznacza to, że prace nad kolejną częścią FC trwają w najlepsze. Sugerowałoby to także, że nowe odsłony znanych gier Ubi będą przekształcane we wspomniane właśnie gry-usługi ze wsparciem ze strony producenta. Pytaniem pozostaje to, czy Francuzi planują rozszerzyć to na inne swoje tytułu.
Obecna sytuacja w Ubisofcie
Na stanowisku producenta wykonawczego wakat nie trwał długo – zastępczynią Haya okazała się Sandra Warren, która ma jeszcze dłuższy staż pracy dla francuskiego producenta.
Czarne chmury jednak nie odstępują Ubi na krok. Hay to jedna z wielu osób, które w ostatnim czasie opuszczają szeregi wydawcy. Ma to związek z licznymi skargami ze strony pracowników na warunki pracy oraz “puste obietnice”.
Sprawdź też: Far Cry 6 – czy warto zagrać w kolejną (pozornie) taką samą grę od Ubisoftu?
Pewna część pracowników założyła nawet grupę nazwaną “A Better Ubisoft” (której żądania zostały poparte przez 1000 obecnych i byłych pracowników). Domaga się ona fundamentalnych zmian w systemie pracy, poszanowania pracownika i zaprzestania nadużyć.
Nierozwiązanym pytaniem pozostaje jednak kwestia tego, czy odejście Haya ma związek niezadowoleniem z warunków pracy czy chęcią spróbowania czegoś nowego. Producent jeszcze jasno nie określił swoich planów na przyszłość. Życzymy więc powodzenia w dalszej karierze i sukcesów na miarę Far Cry’a 3!
Źródło: venturebeat.com
