Samochód od Apple miałby wyjechać na drogi już za trzy lata, po tym jak zmieniono szefa projektu. Auto będzie w pełni autonomiczne, elektryczne i ma nie mieć kierownicy.
Według raportu Bloomberga samochód Apple ma pojawić się na drogach już w 2025 roku. Po zmianie lidera projektu na Kevina Lyncha Apple obrało kierunek i chce przyspieszyć. Lynch wcześniej pracował nad Apple Watch i nie był związany z branżą automotive. We wrześniu przejął stanowisko po Dougu Fieldzie, który przeniósł się do Forda.
Wielokrotnie wspominano o tym, że Apple rozważało dwie opcje. Jedną z nich była produkcja samochodu z pełnym pakietem elektronicznych wspomagaczy (asystent utrzymania pasa ruchu, aktywny tempomat itd.), drugą budowa pojazdu autonomicznego od podstaw. Finalnie zdecydowano się na samochód autonomiczny, a pilotażowy program już trwa. Po Kalifornii jeździ blisko siedemdziesiąt niepozornych Lexusów RX wyposażonych w autonomiczną technologię Apple.
Samo Apple chciałoby w swoim aucie nie mieć kierownicy i stworzyć odpowiednik Waymo (autonomiczny Uber bez kierowcy, firma należy do Google), co pewnikiem się nie uda z powodów regulacyjnych.
Sprawdź też: Gadżety do auta – akcesoria do samochodu, bez których nie wyjeżdżam z garażu
Kto wyprodukuje Apple Car?
Stworzenie softu dla autonomicznego samochodu dla firmy takiej jak Apple nie jest tak dużym wyzwaniem, jak budowa samego pojazdu. Nie bez powodu większość producentów samochodów obecnych na rynku to molochy z tradycjami często sięgającymi początku XX wieku. Mowa oczywiście o masowej produkcji – jak powiedział jeden z prezenterów Top Gear: „budowa kilkudziesięciu 1000-konnych supersamochodów rocznie jest łatwiejsza niż produkcja Fiata Pandy”.
Mając pojazd elektryczny, musimy wyposażyć się w niezbędne dodatki. Dobre kable do ładowania samochodów elektrycznych to podstawa. Również warto przejrzeć ofertę osprzętu do ładowania samochodów. Nie zapominajmy oczywiście o niezbędnej ładowarce do samochodów elektrycznych.
Jeszcze na początku tego roku wiele plotkowano na temat ewentualnej współpracy pomiędzy Apple a Hyundaiem. Koreański gigant posiada fabryki Kia w USA, który mogłyby posłużyć za linie montażowe dla Apple Car. Jednak Koreańczycy wycofali się z rozmów, tłumacząc, że dla Hyundaia składanie samochodu „dla kogoś” nie byłoby opłacalne wizerunkowo, Warto pamiętać, że Hyundai to gigantyczna spółka, dla której przychody z produkcji aut to jedna z wielu pozycji w tabeli.
Finalnie, mówi się o ewentualnym angażu Chińczyków, którzy mają zasoby i ogrom doświadczenia w pojazdach elektrycznych. Czy Samochód od Apple rzeczywiście wyjedzie na drogi w 2025 roku? Czas pokaże, warto jednak pamiętać, że odkąd wiadomo o projekcie, co jakiś czas czytamy o „premierze, że 3-4 lata”.
Źródło zdjęcia: VANORAMA