Mission: Impossible 7 to film, którego realizacja udowadnia, że podczas powstawania ujęć, na planie filmowym nie ma osób niezastąpionych. Niektóre sceny udało się zrealizować, mimo że reżyser filmu, Cristopher McQuarrie, pracował zdalnie.
Na łamach The Hollywood Reporter, ukazał się spory wywiad z jednym z aktorów biorących udział w zdjęciach do Mission: Impossible 7. Cary Elwes opowiada w nim o kilku ze swoich ostatnich ról, jednak to właśnie wspomnienia z planu MI 7 przyciągają najwięcej uwagi. Mowa tutaj zwłaszcza o fragmencie, w którym Elwes wspomina nagrania zrealizowane bez osobistego udziału reżysera.
Mission: Impossible 7 – film powstał, mimo że reżyser pracował z domu
Proces realizacji filmu Mission: Impossible 7 dobitnie ilustruje, z jak poważnymi problemami musiała się zmierzyć branża filmowa, kiedy na świecie nastały czasy pandemii. W miesiąc po przewidywanej dacie premiery, dopiero kończono prace nad filmem. Poza pandemicznymi okolicznościami, do takiego stanu rzeczy przyczyniła się, między innymi, niedyspozycja Toma Cruise’a, który musiał zaangażować się w prace nad Top Gun: Maverick.
Szczególnie trudnym momentem, jak wspomina Cary Elwes, było ryzyko przerwania zdjęć, ponieważ reżyser, Cristopher McQuarrie, w wyniku kontaktu z zakażoną osobą, został odesłany na kwarantannę. Mimo tak niesprzyjających okoliczności nie przerwano procesu nagrywania filmu, a reżyser kierował nim zza ekranu swojego komputera.
Aktor dobitnie podkreśla, że fakt, iż udało się zrealizować część filmu bez fizycznej obecności reżysera na planie, jest dowodem na to, jak wielki kunszt reżyserski posiada McQuarrie. Sam reżyser, zgodnie z wypowiedzią Elwesa, miał podkreślać, że nie chciałby, by sytuacja z reżyserowaniem filmu na home office powtórzyła się kiedykolwiek więcej.
To będzie najlepszy film Mission: Impossible w historii
Mimo wielu utrudnień podczas powstawania filmu, Cary Elwes odważnie deklaruje, że Mission: Impossible 7 będzie największą z wszystkich części serii, jakie mogliśmy obejrzeć do tej pory. Według aktora, to absolutnie bezdyskusyjne.
Wbrew entuzjazmowi jednego z odtwórców postaci, miłośnicy serii podchodzą do jej kontynuacji ze sporym dystansem. Kto ma rację? Na rozwiązanie tej zagadki, będziemy musieli jeszcze sporo poczekać. Do 30 września 2022 roku minimum.
Przeczytaj również: Hulu w Polsce – czy można oglądać? Najlepsze filmy i seriale na Hulu