W internetowym sklepie Tesli pojawił się Cybergwizdek za 50 dolarów. Elon Musk promując gwizdek, podśmiewał się ze ściereczki do czyszczenia ekranu od Apple, w Polsce wycenionej na 99 zł.
Na elektrycznego pickupa Tesli jeszcze pewnie poczekamy, biorąc pod uwagę fakt, że futurystyczny Cybertruck został kolejny raz przełożony. Nowy model pojawi się nie wcześniej niż w 2022 roku. Znając terminowość Tesli śmiało można zakładać, że będzie to w 2023 lub w 2024 roku. Dla spragnionych Cybertrucka fanów Tesla przygotowała gwizdek w tym samym kształcie. Tak, gwizdek.
Gwizdek od Tesli
Elon Musk na swoim Twitterze napisał, żeby „nie marnować pieniędzy na ściereczkę od Apple, lepiej kupić gwizdek od Tesli”.
To nie pierwszy raz, kiedy Musk wysyła przytyk w stronę giganta z Cupertino. W 2015 roku CEO Tesli pisał w kontekście podbierania inżynierów Tesli przez Apple, że Apple zawsze było nazywane wewnątrz firmy „cmentarzem Tesli”. Musk sugerował, że pracownicy niewytrzymujący tempa i jakości pracy w Tesli, przenoszą się do Apple. Zupełnie niedawno także Musk krytykował Apple za polityką prowadzenia swojego sklepu z aplikacjami, po tym jak z App Store został wyrzucony Fortnite.
Fakt, niewielkich rozmiarów ściereczka do ekranu za 99 zł to spora przesada. Tak samo jak gwizdek za ponad 200 zł. Gwizdek wykonany jest ze stali nierdzewnej i posiada „medyczną jakość”. Oczywiście kształtem przypomina Cybertruck. Tesla na swojej stronie opisuje go, jako produkt kolekcjonerski. To dziwne, bo wygląda jak zwykły gwizdek…