The Last of Us jest jednym z projektów HBO, o którym jest głośno w społeczności graczy. Ogłoszenie ekranizacji pierwszej części przysłonięte było zamieszaniem towarzyszącym premierze The Last of Us Part II. Nagrania wydają się przebiegać stosunkowo spokojnie, jednak ostatnio musiało dojść do zmiany w obsadzie.
W The Last of Us od HBO zobaczymy Nicka Offermana. Wszechstronny aktor znany z produkcji tak komicznych, jak i tragicznych zastąpi Cona O’Neilla. Dotychczas O’Neill był obsadzony w roli Billa, jednak przez konflikt harmonogramu z innymi projektami musiał zrezygnować ze współpracy.
Bill – postać, którą teraz przejął Offerman – pojawia się wyłącznie w pierwszej części The Last of Us. Przeżył w postapokaliptycznej rzeczywistości przekształcając swoją siedzibę w istną fortecę, a przestrzeń wokół w labirynt wypełniony pułapkami. W grze niechętnie pomaga Joelowi i Ellie, oddając im swój samochód. Po tym jak główne postaci opuszczają jego miasto nie wiemy co się z nim dzieje. Czasami jest wspominany w dialogach, jednak przelotnie.
Bill w grze był paranoikiem, który wypracował sobie rygorystyczne zasady przetrwania. Uwielbiał grać w szachy i podobnie traktował swoją okolicę – jak wielką szachownicę najeżoną pułapkami. Ciekawe jakie będzie podejście Nicka Offermana do tej roli i jego pomysł na przeniesienie postaci na ekran. Choć znając możliwości aktorskie odtwórcy roli Rona Swansona – jedna z popularniejszych postaci, w które się wcielił – nie martwię się o jakość występu.
Sprawdź też: Superman i Lois – trailer 2. sezonu dostępny w sieci