Dying Light 2. Stay Human zbliża się do nas szybkimi skokami. 10 grudnia 2021 mieliśmy przyjemność oglądać imponujący zwiastun do gry, a dziś twórcy zdradzają, jak im się udało osiągnąć taki efekt. Zerknijmy do ich warsztatu.
Dying Light 2. Stay Human swoją premierę będzie miała 4 lutego 2022 roku – czyli wtedy, kiedy ostatnie 6 osób będzie się jeszcze trzymało swoich postanowień noworocznych. Jest to sequel do ciepło przyjętej Dying Light z 2015 roku. Gra ma rozbudowywać mechaniki znane z części pierwszej. Będziemy się zwinnie poruszać po otwartym środowisku zrujnowanego miasta, którego powierzchnia jest czterokrotnie większa od tej z oryginału. Oprócz parkour będzie nam dana możliwość używania pojazdów. Wszelkie wybory, których dokonamy – niezależnie, jak szlachetne czy podłe – będą miały długofalowe konsekwencje, przyczyniając się do unikalności każdej rozgrywki. Jeżeli zechcesz powalczyć o przetrwanie ze znajomymi, będzie opcja kooperacji, oprócz bardziej standardowego multiplayera.
Zwiastun Dying Light 2. Stay Human
Maszyna marketingowa ruszyła pełną parą, prezentując nam tydzień temu zwiastun, utrzymany w stylu video muzycznego. W rytm ponadczasowego utworu Pixies – Where is my mind, w wykonaniu Safari Riot, śledzimy poczynania Nightrunnera. Zwiastun ma 113 sekund i każda klatka animacji jest bezcenna, żeby pokazać nam, że świat Dying Light 2 jest wyłącznie w odcieniach moralnej szarości. Przesłanie jest jasne – nawet za najpodlejszymi z czynów mogą stać szlachetne pobudki. Z resztą, zobacz sam:
Chaotyczny trailer idzie krok w krok z rytmem muzyki, gdzie jak mówi reżyser Tomek Suwalski:
Elektroniczny, wręcz psychodeliczny charakter muzyki idealnie odzwierciedla potrzeby emocjonalne kluczowe do przekazania w trailerze, a jednocześnie zawiera warstwę tekstową, z którą się utożsamiamy, i która wpisuje się w przedstawione wydarzenia.
I kontynuuje swoją myśl odnośnie atmosfery w zwiastunie i całym świecie Dying Light 2. Stay Human:
Ludzie w świecie Dying Light wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli adaptować przedmioty codziennego użytku do warunków, w których przyszło im żyć. Na potrzeby trailera stworzyliśmy przenośną lampę UV zasilana prądem i bateriami, do zawieszania w pomieszczeniach i do używania w terenie. To właśnie o ten przedmiot bohaterowie naszego trailera toczą ze sobą śmiertelną walkę.
Kto tak skacze?
Trailer jest efektem ścisłej współpracy studia Techland z Platige Image. Wszystkie elementy, które widzimy w filmie, stworzone są wyłącznie na potrzeby tej animacji. Jednak artyści z Platige mieli dostęp do klimatycznych grafik konceptualnych, użytych przy pracach nad grą.
Jak mówi Jakub Jabłoński, dyrektor artystyczny:
Postaci zakażonych to efekt kreatywnej współpracy artystów Platige i Techlandu. Scenografie powstały z naszego wspólnego wyobrażenia o opuszczonym europejskim mieście. Najbardziej oryginalnym elementem miasta jest jego podział na strefy. Na dachach budynków możemy zobaczyć odradzającą się naturę, połacie trawy i wyrastające z poszyć drzewa. W trailerze miasto jest pełne detalu, porzuconych w ostatniej chwili osobistych rzeczy i mebli.
W zwiastunie oczywiście nie zabrakło tego, co przykuwało uwagę graczy już w pierwszej części – parkour. Nightrunner porusza się dynamicznie i płynnie. Widać po nim, że jest idealnie przygotowany do przetrwania, w odróżnieniu od pozostałych postaci z trailera. Wszystkie ruchy są idealnie odwzorowane, dzięki użyciu technologii motion-capture.
Dość długo szukaliśmy odpowiednich trików dla naszego bohatera. Ruchów, które nie spowodują utraty tempa biegu, a jednocześnie będą wystarczająco spektakularne i niepraktyczne, żeby podkreślić cinematikową nadrzeczywistość. Z pomocą przyszli parkourowcy – wyznał reżyser.
113 sekund na 55 dni
Dying Light 2. Stay Human miało swoją dawkę zawirowań w czasie produkcji. Jedno duże opóźnienie w styczniu 2020 i jedno mniejsze w końcu 2021 roku, jednak data 4 lutego 2022 wydaje się być wyryta w kamieniu i nie do ruszenia.
Tydzień temu dostaliśmy 113 sekund wyśmienitego zwiastuna, które miałoby nam wystarczyć na 55 dni oczekiwania. Nie wiem, jak Ty, ale ja zdecydowanie nabrałem apetytu na więcej i chciałbym już móc poskakać między dachami (przynajmniej w grze…[sad fat noises]).
Zostało tylko 49 dni…damy radę…w tym czasie zobaczmy jeszcze pełny film zza kulis.