Mistrz składania ubrań w kostkę na czas i wprawny zabójca w jednej osobie. Agent 47 łączy w sobie wiele talentów, czy wiecie jednak o nim wszystko? Macie właśnie okazję uzupełnić braki w wiedzy o bohaterze serii Hitman.
Kim jest Agent 47?
Agent 47 to płatny zabójca, który w większości gier Hitman wykonuje zlecenia Międzynarodowej Agencji Kontraktów (ICA). Bohater nie jest jednak zwykłym człowiekiem. Tytułowy Hitman powstał w wyniku działań tajemniczej grupy złożonej z pięciu byłych członków Legii Cudzoziemskiej. Ekswojskowi pochodzący z kompletnie różnych części świata postanowili połączyć swoje DNA w celu stworzenia perfekcyjnego zabójcy. W ten sposób powstał uwielbiany przez fanów Agent 47. Hitman jest początkowo przedstawiany jako typowy klon – jest zimny, socjopatyczny i skupiony wyłącznie na celu. W trakcie wykonywania kontraktów, które bezpośrednio łączą się z jego historią, bohater przechodzi przez wiele zmian w swojej osobowości.
Pomimo częstych zmian ubioru, czyli charakterystycznej i kluczowej mechaniki dla serii Hitman, Agent 47 jest najczęściej pokazywany w gustownym, czarnym garniturze, białej koszuli i krwistoczerwonym krawacie. Zabójcę wyróżnia także jego brak włosów oraz nienaganna figura. Od swojego pierwszego pojawienia się na ekranach graczy, zabójca prezentował smukłą, ale jednocześnie umięśnioną sylwetkę. Każdy wie, jak ciężko jest utrzymać dobrą budowę ciała przez wiele lat. No właśnie, wiek. Twarz i postura bohatera sugerują, że ma około trzydziestu lat, jednak informacje znalezione w grze mówią kompletnie co innego. Ile lat ma Agent 47? Oficjalne dane z laboratorium doktora Ort-Meyera wskazują, że tytułowy Hitman został stworzony… w 1964! Oznacza to, że w zbliżającym się Hitman 3, bohater będzie miał prawie 60 lat! Wygląda na to, że klony starzeją się o wiele wolniej od zwykłych śmiertelników.
Co oznacza kod kreskowy na potylicy?
Jest jeszcze jedna cecha fizyczna, którą posiada wyłącznie Agent 47 – kod kreskowy wytatuowany na potylicy. Co oznacza ten znak? Odpowiedź jest dość prosta. Jak wiemy, 47 jest jednym z wielu klonów stworzonych w tajnym projekcie doktora Ort-Meyera i spółki. Kod z tyłu głowy zabójcy to nic innego jak jego numer seryjny. Pozwalał mu także na przemieszczanie się po zamkniętych odcinkach ukrytego laboratorium w Rumunii, w którym się „urodził”. Pod samym kodem można odczytać także szereg cyfr układających się w numer 640509 040147. Jest to nic innego jak data powstania zabójcy oraz jego numer z linii produkcyjnej klonów. Bohater został stworzony piątego października 1964 roku i był czterdziestym siódmym klonem czwartej generacji. Stąd właśnie znany wszystkim graczom przydomek Agent 47.
Po odkryciu swojej tragicznej historii Hitman mógł usunąć tatuaż, jednak zdecydował się go zostawić. Dlaczego? Wielu graczy pytało na forach o powody tej decyzji. Twórcy nie wypowiedzieli się na ten temat, ale najpopularniejsza teoria o charakterystycznym kodzie kreskowym mówi o pewnego rodzaju upamiętnieniu przeżyć bohatera. Agent 47 nienawidzi eksperymentów, które sprowadziły go na świat. W pewnym momencie serii można zaobserwować go, gdy próbuje wyciąć znamię, jednak nie pozbywa się go całkowicie. Jest to smutna konkluzja całej historii serii Hitman – nie ważne, jakie działania podjąłby 47, jego historia podąża za nim wszędzie.
Sprawdź też: Historia serii gier Hitman — najważniejsze informacje o kultowej grze z tytułowym zabójcą
Seria gier Hitman
Z Agentem 47 po raz pierwszy spotykamy się w Hitman: Codename 47. Grę rozpoczyna scena, w której łysy mężczyzna budzi się w nieznanej lokalizacji, przykuty do łóżka. Gracz w zasadzie do samego finału nie wie kim jest Agent 47, jaka jest jego historia, motywacje, czy pochodzenie. W trakcie przebiegu gry dowiadujemy się wielu informacji odpowiadających na powyższe pytania, m.in. tego, gdzie został stworzony Agent 47. Jak dotąd, w cyklu ukazało się już osiem głównych odsłon gry oraz kilka spin-offów. W podstawowej serii za każdym razem śledzimy losy łysego zabójcy, coraz bardziej poznając jego postać. Nie można chyba wyobrazić sobie nowej odsłony cyklu pozbawionej kultowego asasyna. Potwierdzają to choćby wyniki sprzedaży najnowszego Hitman 3, który sprzedał się przynajmniej w 15 milionach egzemplarzy – to trzy razy więcej kopii od Hitman 2 sprzed 3 lat. Na chwilę obecną nie ma żadnych informacji o potencjalnej kontynuacji, jednak znając Square Enix, bardzo możliwe, że Hitman 4 pojawi się na rynku już w 2023.
Sprawdź też: Top 10 gier free-to-play. Najlepsze darmowe gry
Filmy z Agentem 47
Oprócz serii gier komputerowych Hitman zagościł także w kinach. W 2007 roku na dużym ekranie ukazał się film o tym samym tytule. Nie było to Oscarowe dzieło, jednak mogło zadowolić fanów oczekujących filmowej adaptacji historii Agenta 47. Sceny akcji, scenariusz i gra aktorska wpisywały się idealnie w dość przerysowane założenia oryginalnej produkcji. Z drugiej strony, entuzjaści Hitmana, którzy nieco bardziej skupiają się na fabule cyklu, mogli poczuć się nieco zawiedzeni. Historia opowiadana w filmie ma się nijak do swojej growej odpowiedniczki. Co gorsza, nie należy także do zbyt ciekawych. Spisek, mocarstwa zwrócone przeciwko sobie i główny bohater, który jest jedynym rozwiązaniem dla światowego konfliktu – typowa fabuła kina akcji średniej półki. Czynniki te sprawiły, że dzieło reżysera Xaviera Gensa wywołało mieszane odczucia.
Kolejny film opowiadający historię Agenta 47 (Hitman: Agent 47) wzbudził wśród fanów autentyczną falę niezadowolenia. Film był po prostu niedopracowaną parodią gry. Nie pomógł mu nawet spory budżet opiewający aż na 35 milionów dolarów. Twórcą odpowiedzialnym za adaptację jest Aleksander Bach – polski reżyser urodzony w Lublinie. Można śmiało podejrzewać, że twórca nie miał chyba nigdy bliższego kontaktu z grami o tym samym tytule. Zamiast skrytego w mroku zabójcy fani otrzymali siejącego zniszczenie, niezniszczalnego brutala. Pomimo skrajnie negatywnego odbioru widowni premiera filmu może zostać uznana przez jego twórców za pewien sukces – koszt produkcji zwrócił się prawie trzykrotnie!
Sprawdź też: Dishonored (PC, PS3, X360)
Jak widać Agent 47 powinien raczej trzymać się bliżej graczy niż kinomaniaków. Na szczęście, ci pierwsi nie mogą narzekać na jego dotychczasowe ujęcia postaci. IO Interactive, czyli studio odpowiedzialne za wszystkie odsłony cyklu, robi naprawdę dobrą robotę. Czy wysoka jakość ich produkcji będzie także kluczowym elementem następnych części serii Hitman? Miejmy nadzieje, że pod tym względem nic się nie zmieni.
Źródło obrazu głównego: mat. prasowe