KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer

Recenzje

26.04.2023 15:45

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer – test opłacalnej karty graficznej dla wymagających

Komputery Podzespoły
24
0
0
2 lata temu
KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer – test opłacalnej karty graficznej dla wymagających
24
0
0
24
0

GeForce RTX 4070 Ti wywrócił całą dostępną na rynku ofertę wydajnych GPU do góry nogami i to pomimo wyraźnego wzrostu ceny bazowej. Przypomnijmy, że za poprzednika, czyli RTX-a 3070 Ti musieliśmy wyciągnąć z portfela od 599$ wzwyż, a bezpośredni następca to już wydatek rzędu 799$ wzwyż. Podwyżka jest już odczuwalna, szczególnie dla Polaka, ale takie mamy niestety realia.

GeForce RTX 4070 Ti to – pomimo podwyżki – nadal piekielnie wydajna karta graficzna wysokiego segmentu, a dziś przyjrzymy się, co potrafi wersja KFA2 EX Gamer, która otwiera stawkę w portfolio tego znanego producenta. Czy tani wariant może się równać z kosztującymi grubo ponad 4500 zł modelami? Sprawdźmy.

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer
Prawdziwa bestia trzy wentylatorowa

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer bazuje na rdzeniu AD104, w którym to upakowano 35,8 mld tranzystorów. To tutaj znajdziemy 7680 rdzeni CUDA, 240 TMU oraz 80 ROP. Bezpośrednio współpracuje on z 12-gigabajtami pamięci GDDR6X, komunikującej się za pośrednictwem 192-bitowej szyny, oferując przepustowość maksymalną rzędu 504 GB/s. TDP tej karty wynosi 285 W, a zatem mamy do czynienia z bardzo dobrą efektywnością energetyczną, co zresztą wyjdzie już na wykresach, przy porównaniu tego modelu do wcześniej królujących na rynku GeForce’a RTX 3080 Ti czy tym bardziej GeForce’a RTX 3090 Ti.

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer – specyfikacja:

  • Rdzeń: AD104
  • Architektura: Ada Lovelace
  • Proces technologiczny: TSMC 4N (5 nm)
  • Rozmiar rdzenia: 295 mm2
  • Liczba tranzystorów: 35,8 mld
  • SM: 60
  • Cache L2: 48 MB
  • SPU: 7680 CUDA
  • TMU: 240
  • ROP: 80
  • VRAM: 12 GB GDDR6X
  • Magistrala: 192-bit
  • Przepustowość pamięci: 504 GB/s
  • Zegar boost: 2610 MHz (referencyjny) 2670 MHz (Boost)
  • TDP: 285 W
  • Zasilanie: 1x 16-pin
  • Cena: 4399 zł (MSRP)
-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Sprawdź też: Gainward GeForce RTX 4070 Ti Phantom GS – test „przyciemnianej” karty graficznej

Budowa i jakość wykonania

Będąc najtańszym modelem wariantu RTX 4070 Ti, w pudełku z KFA2 EX Gamer nie znajdziemy wyposażenia godnego wersji Hall of Fame. Jest trochę makulatury, kabelek do złącza dla diod ARGB, przejściówka 2x 8-pin > 1x 16-pin oraz podpórka, której brakuje w wielu, nawet droższych modelach GPU.

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer to konstrukcja składająca się z trzech wentylatorów, mierząca 325 mm. Samo chłodzenie jest wysokiej jakości i rzuca się to w oczy już przy pierwszym kontakcie. Chłodzi ono zarówno rdzeń krzemowy, jak i pamięć VRAM i sekcję zasilania. Za odprowadzanie ciepła z newralgicznych miejsc odpowiadają sześć ciepłowodów oraz dwuczęściowy, dość masywny, jak na tę klasę GPU radiator. Wentylatory to już zestaw dwóch 102-milimetrowych oraz jeden 92-milimetrowy. Wszystkie potrafią pracować w trybie półpasywnym.

Karta graficzna RTX 4070 Ti
Backplate karty graficznej

Na tyłach znajdziemy aluminiowy backplate, anodowany na kolor jasnoszary. Tutaj też znalazło się miejsce dla specyficznego wycięcia oraz jednego złącza zasilania 16-pin 12VHPWR. Jest też podświetlane logo GeForce RTX na szczycie osłony. Trzeba przyznać, że sceptycznie podchodziliśmy do kwestii parowania ze sobą stonowanej, ciemnej kolorystyki osłony GPU oraz jasnoszarej płytki usztywniającej, ale po zamontowaniu karty graficznej w obudowie, jest zupełnie inaczej. Prezentuje się ona po prostu bardzo dobrze.

Metodologia

Testy karty graficznej KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer wykonane zostały z użyciem systemu operacyjnego Windows 10 64-bit 21H1 oraz sterowników GeForce Game Ready Driver 526.72. Podczas rozgrywki miernikiem klatek na sekundę był program Fraps w wersji 3.5.99.

Platforma testowa wyposażona została w procesor Intel Core 10900K, który pracował z taktowaniem 5,1 GHz (4,8 GHz dla cache) i był chłodzony zestawem Noctua NH-D14, pamięć RAM Team Group NIGHT HAWK RGB 2x 8 GB DDR4-3600 CL18 (przetaktowane do DDR4-4000 MHz CL 15-15-15-35), dysk SSD Patriot Viper VPR100, płytę główną ASRock Z490 Phantom Gaming-ITX/TB3 oraz zasilacz Enermax Platimax 1350 W. Całość umieszono w obudowie Antec Twelve Hundred V3.

Testy w grach

Testy w grach przeprowadzono przy wykorzystaniu różnych scenariuszy użytkowania – rasteryzacja, śledzenie promieni oraz z wykorzystaniem techniki skalowania DLSS. Z oczywistych względów przy ray tracingu pominęliśmy karty graficzne, które obsługują tę technikę renderowania tylko w teorii.

Wykres wydajności w różnych grach

Temperatura, kultura pracy i pobór prądu

Tak jak zawsze, przy analizowaniu kultury pracy i temperatur wykorzystujemy realistyczny scenariusz – tj. karta graficzna umieszczona w obudowie stojącej pod biurkiem. Temperatura w pomieszczeniu w trakcie testów wahała się w zakresie 23-24 st. Celsjusza, a do pomiarów wykorzystaliśmy program MSI Afterburner.

Do zmierzenia natężenia dźwięku posłużył decybelomierz Voltcraft SL-100 o zakresie pomiarowym 30-130 dBA i dokładności 1,5 dBA. Pomiary dokonywane były w porach nocnych w celu wyeliminowania niepożądanych dźwięków otoczenia. Tło wówczas wynosiło 33,5 dBA.

Wykres temperatury, kultury pracy i poboru prądu

Do pomiaru poboru prądu posłużyło narzędzie NVIDIA PCAT, które mierzy pobór wyłącznie karty graficznej. Pomijamy zatem wszystkie zależności między wydajnością karty graficznej, a procesorem, który to przy wydajniejszym GPU musi pracować ciężej, co naturalnie oznacza wyższy pobór prądu całej platformy.

Overclocking

Podkręcanie KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer odbyło się bez ingerencji zarówno w budowę karty, jak i oprogramowanie układowe, z użyciem programu MSI Afterburner w wydaniu 4.6.4 Beta 3. Prędkość wentylatorów ustawiła się automatycznie na 44% (1600 RPM), co przełożyło się na temperaturę oscylującą w okolicach 70 °C. Podane niżej wartości są w pełni stabilne, co oznacza, że karta graficzna musiała przejść wszystkie próby testowe bez jakichkolwiek zjawisk uznawanych za niepożądane – artefaktów obrazu, losowych przycięć czy wyrzucania do pulpitu. Za najważniejszy test stabilności służyła rozgrywka w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Ustawienia domyślne:

  • Taktowanie bazowe/boost: 2310/2670 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia: 2790 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia (2,5K): 2760-2790 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia (4K): 2730-2775 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie pamięci VRAM: 1313 MHz

Manualny overclocking:

  • Maksymalne stabilne wartości offset: +195/1400 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia: 2985 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia (2,5K): 2970-2985 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie rdzenia (4K): 2970 MHz
  • Rzeczywiste taktowanie pamięci VRAM: 1488 MHz
  • Limit mocy: +15%
Overclocking

Podsumowanie

KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer okazał się być najmniej fabrycznie podkręconą kartą graficzną tego wariantu, z jakim mieliśmy do tej pory styczność. Różnice są natomiast minimalne, bo strata do modelu SG tej samej marki – droższego modelu – wynosi zaledwie 0,2%, a do zdecydowanie droższego, hi-endowego modelu Gigabyte AORUS Master zaledwie 2,5%. Nie jest to nic nowego, bo różnica między najtańszym wariantem danego GPU, kształtuje się w sumie w granicach błędu pomiarowego.

Lepiej kształtuje się sprawa overclockingu. Rdzeń udało się przyspieszyć o 195 MHz, a pamięć VRAM do 1488 MHz. W połączeniu z podbitym do 330 W limitem mocy, cała akcja zaowocowała 7,3% przyrostem wydajności w realnych zastosowaniach, czyli grach wideo.

Nie można się też przyczepić do sfery wizualnej tego GPU, bo prezentuje się po prostu dobrze. Fani krzykliwej stylistyki może nie będą zadowoleni, ale ci, którzy chcą schludnie wyglądające GPU, jak najbardziej.

Przód karty graficznej KFA2 GeForce RTX 4070 Ti EX Gamer

Słabiej natomiast wypada samo chłodzenie, gorzej od KFA2 SG i Gainward Phantom GS, notując wyższe temperatury przy gorszej kulturze pracy. Wentylatory są dość hałaśliwe. Przy minimalnych obrotach – wyłączając z tego tryb półpasywny – decybelomierz wskazał 38 dBA, czyli dość dużo. Wersja Gainwarda na ustawieniach fabrycznych notuje 3 dBA mniej. I tym podsumowaniem kończymy. W tej cenie bez trudu znajdziemy lepsze konstrukcje i jeśli testowany dziś model nie potanieje, warto sięgnąć po inny.

Sprawdź też: GeForce RTX 3060 Ti GDDR6X – test karty graficznej

24
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *