Puchatek: Krew i Miód 2 to kontynuacja horroru osadzonego w uniwersum Kubusia. Pierwsza część nie spotkała się ze zbyt pozytywnym odbiorem i decyzja o stworzeniu sequela zszokowała niejednego. Co o nim wiadomo?
Gdy tylko Kubuś Puchatek trafił do domeny publicznej, to na informację o horrorze z leniuchowatym misiem nie było trzeba długo czekać. Zresztą całkiem niedawno była identyczna sytuacja z Myszką MIki. Ta potworna adaptacja została zmiażdżona zarówno przez krytyków, jak i zwykłych internautów, także trudno byłoby mi wskazać, kto czekałby na kontynuację.
Tymczasem nie dość, że ta powstała, to twórcy planują całe uniwersum w tym klimacie. Niemniej w tym tekście to właśnie na sequelu chciałbym się skupić. Dlatego co takiego wiemy o Puchatek: Krew i Miód 2?
Puchatek: Krew i Miód 2 – kiedy premiera w Polsce?
Oficjalnie Puchatek: Krew i Miód 2 zadebiutuje w Polsce 31 maja 2024 roku, czyli lekko ponad dwa miesiące od światowej premiery. Jak w ogóle doszło do stworzenia tej kontynuacji?
W rozmowie z Joshem Korngutem z Dread Central, która odbyła się w czerwcu 2022 roku, Rhys Frake-Waterfield, reżyser filmu, podzielił się swoją fascynacją możliwością stworzenia sequela Puchatka: Krew i Miód. Jego zamiarem jest podkręcenie atmosfery do granic możliwości, zaszaleć na całego, pójść na jeszcze większy ekstrem.
Sprawdź też: Kubuś Puchatek na wolności! On i około 400 tys. dzieł trafia do domeny publicznej
We wrześniu 2023 roku, fani, o ile takowi istnieją, mogli zacierać ręce, oglądając pierwsze zdjęcia zwiastujące nową postać — Sowę. W tym samym miesiącu zakończono główne zdjęcia do filmu. Akcja kontynuacji rozgrywa się w społeczności Ashdown, a nie w Stumilowym Lesie, jak to miało miejsce w pierwszej części. Zobaczymy zupełnie nową obsadę i świeże kreacje postaci. Do składu dołącza także Tygrys, którego nie było w pierwszej części, a który od stycznia 2024 także traifł do domeny publicznej. Za scenariusz odpowiada Matt Leslie.
Pierwotnie donoszono, że budżet sequelu ma być pięciokrotnie większy niż poprzednika. Ostatecznie okazało się, że kwota ta wzrosła dziesięciokrotnie. Za projekt stworów i efekty gore odpowiedzialny jest Shaune Harrison, mający w swoim portfolio prace przy World War Z, serii o Harrym Potterze, a nawet Grze o tron. Za efekty specjalne odpowiada Paula Anne Booker. W 2023 roku Frake-Waterfield zdradził, że planuje uzbroić Puchatka w piłę łańcuchową, a film ma obfitować w ponad 30 śmierci. Inspiracją dla projektu stał się Terrifier 2.
Pierwsze opinie na temat filmu
Polacy wprawdzie na Puchatek: Krew i Miód 2 muszą jeszcze nieco poczekać, ale z racji, że światowa premiera już się odbyła, to w sieci pojawiły się pierwsze opinie. Na serwisie Rotten Tomatoes pierwsza odsłona otrzymała 3% od krytyków i 50% od publiki. Jak sprawa prezentuje się w przypadku sequela?
Na ten moment jest to… 89% u krytyków i 85% u widzów. Całkowicie niespodziewany obrót akcji! Oceniający nie szczędzą pochwał dla tego, co określają jako znacznie bardziej świadome, kreatywne i śmiałe podejście do tematu. A cherry on top? Bezkompromisowa, krwawa rozwałka i rozrywka w czystej postaci. Wydaje się, że twórcy serio wzięli sobie do serca wcześniejsze uwagi i zdecydowali się na radykalną zmianę kursu. Jasne, ranking na Rotten Tomatoes może jeszcze przeskoczyć w tę czy inną stronę, ale te liczby trzymają się stabilnie już kolejny dzień. Niestety, my musimy grzecznie poczekać do końca maja, żeby na własne oczy sprawdzić, czy ten nowy, slasherowy Puchatek rzeczywiście robi takie wrażenie
Zwiastun Puchatka: Krew i Miód 2
Zwiastun do Puchatek: Krew i Miód 2 został opublikowany 5 lutego 2024 roku. W przeplatających się okazałych ujęciach, które nie pozostawiają wątpliwości co do zwiększonego budżetu, zwiastun maluje obraz dorosłego Krzysia, który zmaga się z nawiedzającymi go wspomnieniami z dzieciństwa i stara się rozwikłać zagadkę serii makabrycznych mordów dziejących się w teraźniejszości. Co więcej, wydaje się, że Puchatek i jego niecni kompani będą bezlitośnie siec zniszczenie, co najprawdopodobniej będzie stanowiło trzon filmu. Przede wszystkim jednak teaser daje do zrozumienia, że twórcy podchodzą do kontynuacji z nieco większą powagą niż do jej poprzednika.
Fabuła w kontynuacji horroru o Kubusiu Puchatku
O czym traktuje Puchatek: Krew i Miód 2? Tytułowy miś ponownie wyrusza na polowanie na Krzysia. Historia rozgrywa się Główny bohater, pragnący zemsty za zostawienie go i reszty zwierząt w dzieciństwie, nie zamierza odpuszczać. To właśnie porzucenie doprowadziło do tego, że zwierzęta zjadły Kłapouchego, co zmieniło je w dzikie bestie, którymi są dzisiaj.
Chcesz uchronić się przed gniewem Puchatka? Sięgnij po jakiś gadżet!
Sequel rozpoczyna się kilka miesięcy po masakrze w Stumilowym Lesie, gdzie Krzyś jest uznawany za szalonego seryjnego mordercę odpowiedzialnego za brutalne zabójstwa. Społeczeństwo patrzy na niego z odrazą, a nawet traci pracę jako pielęgniarz w miejscowym szpitalu przez rozgłos wokół jego osoby. Próbując poukładać swoje życie na nowo, Puchatek i Prosiaczek, wraz ze swoimi przyjaciółmi, Sową i Tygrysem, rozsiewają po Stumilowym Lesie szczątki swoich ofiar, postanawiając wymierzyć swoją zemstę na całym miasteczku Ashdown.
Obsada w Krew i Miód 2
Niewielu aktorów z pierwszej części powraca w obsadzie Puchatka: Krew i Miód 2, głównie ze względu na sporą liczbę ofiar w pierwszej części. W związku z tym ogłoszono, że w sequelu pojawią się nowe twarze, a rolę złowrogiego Puchatka przejmie kaskader Ryan Oliva. Inną godną uwagi postacią dołączającą do obsady jest laureat BAFTY, Simon Callow (Pokój z widokiem), który wcieli się w postać Cavendisha. Scott Chambers zagra Krzysia,, zastępując w tej roli Nikolaja Leona. Kto jeszcze zagra w filmie?
Sprawdź też: Stare bajki – lista 12 tytułów od 1930 roku do lat 90.
- Scott Chambers jako Krzyś
- Tallulah Evans jako Lexy
- Ryan Oliva jako Puchatek
- Peter DeSouza-Feighoney jako młody Puchatek
- Eddy MacKenzie jako Prosiaczek
- Lewis Santer jako Tygrys
- Marcus Massey jako Sowa
- Simon Callow jako Cavendish
To by było na tyle, jeśli chodzi o film Puchatek: Krew i Miód 2! Nie da się ukryć – niezwykle pochlebne recenzje mocno zaskakują, także z niecierpliwością czekam na premierę w Polsce, aby przekonać się, czy faktycznie jest tak dobrze. Masz za sobą może seans pierwszej części? Co sądzisz? Też wypatrujesz dwójki w kinach? Daj znać w komentarzu!