tws

Technologia

28.06.2021 11:34

Co to jest TWS? Wszystko o bezprzewodowych słuchawkach TWS

Dźwięk Gadżety
10
0
2
4 lata temu
Co to jest TWS? Wszystko o bezprzewodowych słuchawkach TWS
10
0
2
10
0

Dopisek TWS często towarzyszy przy nazwach słuchawek bezprzewodowych. Co oznacza? Czym sprzęt z takim oznaczeniem różni się od innych? Jak słuchawki bezprzewodowe TWS oceniają użytkownicy?

Technologia TWS – co to jest? Popularność słuchawek TWS

Zacznijmy przede wszystkim od tego, czym jest technologia TWS (True Wireless). W bezpośrednim tłumaczeniu skrót oznacza „prawdziwą bezprzewodowość”, którą zastosowano w słuchawkach całkowicie pozbawionych okablowania, wykorzystując połączenie Bluetooth 4.1 lub 5.0, a w niektórych modelach nawet 5.1. Dzięki True Wireless sprzęt nie łączy się przewodowo ze źródłem, ale też same słuchawki (lewa i prawa) nie muszą rozciągać między sobą przewodu.

Działanie technologii TWS opiera się na chipach – smartfon podłączony jest do własnego głośnika, ten z kolei do przetwornika bezprzewodowego (właśnie poprzez wspomniany wcześniej Bluetooth). True Wireless pozwala słuchawkom działać swobodniej, a jednocześnie minimalizuje ryzyko wystąpienia problemów z połączeniem. Lewa i prawa strona zapewniają dobry dźwięk stereo oraz nieprzerwane powiązanie urządzeń.

tws

Zobacz też: Spotify Premium – ile kosztuje? Jakie opcje są w ofercie?

Słuchawki bezprzewodowe TWS cieszą się dużym zainteresowaniem. Użytkownicy doceniają między innymi estetykę wykonania, znacząco odbiegającą od pierwszych modeli sprzętu, które były mało zgrabne i potrafiły odstawać od ucha nawet kilka centymetrów. Wrażenie robi też ukrycie w tych niewielkich urządzeniach, zarówno przetworników, akumulatora, układu sterowania, jak i podzespołów odpowiadających za łączność.

Na uwagę zasługuje również (jak to ma miejsce w przypadku każdego sprzętu ze wbudowaną baterią) czas pracy słuchawek True Wireless na jednym ładowaniu. Przeciętnie zapewniają trzy godziny odsłuchu, jednak droższe modele potrafią działać nawet do dziesięciu. Wchodzące w skład zestawu etui nie tylko daje pewność, że nie zgubisz sprzętu, lecz także służy jako swojego rodzaju power bank. A więc gdziekolwiek jesteś, bez problemu naładujesz słuchawki.

W wariantach z wyższej półki cenowej niekiedy stosuje się aktywną redukcję szumów (ANC) – szczególnie przydatną w zatłoczonych miejscach typu komunikacja miejska. Dużym plusem są też wbudowane przyciski funkcyjne umożliwiające między innymi odbieranie połączeń czy sterowanie głośnością. W droższych modelach słuchawek True Wireless do obsługi wymienionych funkcji służy panel dotykowy, co znacząco wpływa na design sprzętu. 

Słuchawki bezprzewodowe TWS – wady i zalety

Jak każde urządzenie elektroniczne, słuchawki bezprzewodowe TWS mają w swojej kartotece zarówno wady, jak i zalety. Tych pierwszych jest zdecydowanie mniej, jednak nie da się ukryć, że istnieją, a więc warto o nich wspomnieć. Nie masz już na przykład możliwości zawieszenia sprzętu na szyi, gdy chcesz przestać z niego korzystać jedynie na chwilę. Musisz sięgnąć wówczas po etui lub wyciszyć dźwięk. 

Łatwiej też zgubić lub uszkodzić jedną ze słuchawek, gdy spadnie na ziemię – okablowane pchełki zdecydowanie trudniej przeoczyć niż bezprzewodowe. Do wad można też zaliczyć konieczność ładowania sprzętu, co nie ma miejsca w przypadku słuchawek łączących się z telefonem za pomocą przewodu. Dodatkowo w przypadku urządzeń bezprzewodowych True Wireless, ich cena jest nieco wyższa niż tych tradycyjnych.

tws

Zobacz też: Recenzja Mi True Wireless Earbuds Basic 2 – co potrafią słuchawki bezprzewodowe w cenie burbona

Do zalet zdecydowanie należy szybka synchronizacja lewej i prawej słuchawki przy uruchamianiu. Ponadto TWS umożliwia przemieszczanie się do 40 metrów bez smartfona w kieszeni i utraty jakości dźwięku. Z pewnością zdążyłeś zauważyć, że nowe modele smartfonów posiadają jedno wejście, często wspólne dla kabla oraz słuchawek. W związku z tym niemożliwe jest słuchanie muzyki i doładowywanie baterii telefonu jednocześnie. True Wireless rozwiązuje ten problem.

TWS to dobry wybór dla osób, które używają elektroniki nie tylko w spoczynku, ale i w ruchu. Bezprzewodowość możesz wykorzystać podczas biegania czy treningu na siłowni. Sprzęt musi być jednak do tego odpowiednio przystosowany, a obudowa wzmocniona oraz odporna na pot i zachlapania. Ważne jest także dobranie odpowiedniego rozmiaru gumek, by nie wyślizgnęły się z małżowin. Przydałaby się również pyłoodporność, ale urządzenia True Wireless nie spełniają niestety tej funkcji, co też można zapisać na liście wad. 

Kolejny plus to opcja użytkowania tylko jednej słuchawki w formie dźwięku mono. Natomiast możliwość sterowania poprzez dedykowane urządzeniu aplikacje, będące coraz częściej standardem w tego typu sprzęcie, pozwala między innymi na regulację poziomu niskich lub wysokich tonów. Jak sam widzisz, pozytywy zdecydowanie przeważają, a dowodem na to są blisko stuprocentowe wzrosty sprzedaży, jakie notują urządzenia bezprzewodowe TWS w porównaniu do lat poprzednich.

Przykłady bezprzewodowych słuchawek TWS

Wybierając tańsze słuchawki True Wireless, musisz wziąć pod uwagę, że sygnał i dźwięk mogą się urywać, ładowanie potrwa dłużej, a sprzęt podziała krócej. Szybciej ulega też zniszczeniu. Korzystniejszą opcją będzie średnia półka cenowa – najchętniej wybierane modele mieszczą się w przedziale od 100 do 300 zł. Jest to przyzwoita kwota, w której znajdziesz słuchawki o dobrych parametrach, nie nadwyrężając znacząco budżetu. Do grona faworytów zdecydowanie należą słuchawki JBL Tune 120 TWS czy Xiaomi Mi True Wireless Earphones

Każdy ze wspomnianych modeli odtwarza dźwięk przez około cztery godziny w trybie ciągłym i nawet do dwunastu z doładowywaniem w etui. Pozwala to na wykonanie długiego treningu lub odbycie podróży bez konieczności podnoszenia w międzyczasie poziomu baterii. Urządzenia z funkcją TWS dbają o jakość łączności i dobry dźwięk, a wybór odpowiedniego modelu, zależy wyłącznie od Twoich potrzeb. Mamy nadzieję, że nasz artykuł pomoże Ci w podjęciu dobrej decyzji.

10
0

Podziel się:

Komentarze (2)

Autor skupił się na maksymalizacji ilości słów, zamiast przysfajalnosci tekstu.

Fajny artykuł, ale jak to „słuchawki mają coś w swojej kartotece”? To jakiś bełkotliwy koszmarek językowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *