Premiera kart graficznych RTX 50 za rogiem, ale dziś sprawdzimy, jak w ogólnym rozrachunku radzi sobie jedna z najładniej zaprojektowanych kart bazujących na GeForce RTX 4070 Super. Oto świetny model prosto od ASUS-a!
Specyfikacja nie różni się od innych modeli RTX 4070 Super. Nadal mamy do czynienia z 7168 CUDA, 224 TMU i 80 ROP, połączonych magistralą 192 bit z 12 GB pamięci GDDR6X. Zegar referencyjny dla tej karty wynosi 2475 MHz, ale ASUS w tym modelu podbił go do 2520 MHz. GPU Boost nie jest jednak stały i zmienia się w zależności od poboru prądu oraz, a w zasadzie przede wszystkim, temperatury poszczególnych komponentów. Jeśli chłodzenie ASUS Prime OC jest dobre, będziemy świadkami maksymalizacji potencjału, przy zachowaniu odpowiedniej kultury pracy. Coś, na co wszyscy powinni zwracać uwagę przy zakupie.
Budowa i jakość wykonania
W pudełku wraz z kartą znajdziemy trochę makulatury oraz przejściówkę 2x 8-pin na 16-pin. Jest biednie, jak na takiego przedstawiciela danej linii GPU, ale szczerze powiedziawszy wybieramy właśnie takie wyposażenie, zamiast wypasionych podpórek, wyświetlaczy i innych gadżetów, zwiększających cenę najważniejszego komponentu, czyli karty graficznej.
Chłodzenie utrzymane jest w całości w czarnej kolorystyce. Karta mierzy ok. 27 cm, a sam cooler wyraźnie wystaje poza obręb laminatu, pozwalając tym samym na swobodny przepływ powietrza zewnętrznemu wentylatorowi. Wentylatory mają 75 mm średnicy, a sam radiator odprowadza ciepło z rdzenia i pamięci za pośrednictwem dodatkowych czterech ciepłowodów. Całość pracuje również w systemie półpasywnym.
Karta zajmuje w obudowie 2,5 slota, czyli efektywnie 3. Za zasilanie odpowiada 16-pinowy wtyk z limitem mocy wynoszącym 255 W. Z tyłu zaś znajdziemy pełny panel złączy wideo, a na boku aluminiową płytkę usztywniającą. Nie znajdziemy tu natomiast podświetlenia LED.
Sprawdź najpopularniejsze karty graficzne na rynku:
Platforma i metodologia
Test karty ASUS Prime GeForce RTX 4070 Super OC przeprowadzony został na platformie wyposażonej w procesor Intel Core i9-13900K, płytę główną ASUS ROG Maximus Z790 Hero, pamięć RAM Patriot Viper Venom RGB DDR5-6200 2x 16 GB, dysk SSD PNY XLR8 CS3140 2 TB, zasilacz Gigabyte UD1000GM PG5 i chłodzenie CPU Corsair iCUE H150i Elite Capellix. Całość zamontowano w obudowie Corsair iCUE 4000D RGB Airflow.
Procesor w trakcie testów został podkręcony do 5,4 GHz dla rdzeniu Raptor Cove i 4,4 GHz dla rdzeni Gracemont. Pamięć RAM pracowała w nastawach DDR5-7000 CL 40-42-42-82 2T. Rzecz jasna użyto najnowszego oprogramowania sterującego GeForce Game Ready Driver w wersji 551.22.
Wydajność
Zwiększ wydajność z dodatkową pamięcią RAM:
Overclocking
ASUS Prime GeForce RTX 4070 Super OC na ustawieniach domyślnych uzyskuje taktowanie rdzenia w trybie Boost na poziomie do 2565 MHz. Rzeczywiste taktowanie w grach wyniosło natomiast ok. 2535 MHz. Manualny overclocking pozwolił podbić tę wartość do ok. 2805 MHz, co wraz z przetaktowaniem pamięci VRAM do 1538 MHz , zaoferowało wzrost wydajności w grach wideo na poziomie ok. 5-6%. Wynik mieści się zatem w dzisiejszej normie.
Kultura pracy, temperatura i pobór prądu
Temperatura w pomieszczeniu podczas przeprowadzanych testów wahała się między 23 a 24 stopniami Celsjusza. Do pomiarów posłużyła aplikacja MSI Afterburner.
Decybelomierz Voltcraft SL-100, o zakresie pomiarowym 30-130 dBA i dokładności na poziomie 1,5 dBA, został użyty do zmierzenia poziomu głośności. Aby wykluczyć niechciane dźwięki otoczenia, pomiary przeprowadzano w nocy, przy tle wynoszącym 33,5 dBA.
Do mierzenia poboru prądu wykorzystaliśmy narzędzie NVIDIA PCAT, które koncentruje się wyłącznie na poborze prądu samej karty graficznej. W ten sposób eliminuje się wszelkie zależności pomiędzy wydajnością karty graficznej a procesorem.
Podsumowanie
ASUS Prime GeForce RTX 4070 Super OC wypada w ogólnym rozrachunku zatem poprawnie, ale o dziwo odrobinę słabiej niż wersja referencyjna Founders Edition, średnio ok. 2.5%. Wszystko to tak naprawdę zależy od rzeczywistego zegara GPU Boost, a nie od tego, co zapisał dany producent w oficjalnej specyfikacji. To też dowód na to, że loteria krzemowa jednego nagradza, a drugiego niestety nie. Tak czy owak, mówimy o naprawdę niewielkiej różnicy, której gołym okiem wyłapać się nie da. RTX 4070 Super to RTX 4070 Super – koniec tematu.
Chłodzenie w domyślnej konfiguracji spisuje się natomiast bez zarzutu, choć kultura pracy nie jest idealna. Wyraźną poprawę przynoszą ustawienia manualne, na przykład przy przejściu na tzw. Cichy BIOS. Tutaj generowany hałas jest już naprawdę niewielki.
W kontekście wyglądu jest znacznie lepiej. To jedna z najładniejszych kart, jakie mieliśmy na testach, choć oczywiście po pierwsze jest to opinia tylko jednego recenzenta, a nie fakt ogółu.
Czy polecamy? Wszystko tak naprawdę zależy od ceny. Ta oscyluje w granicach 2900 zł, a zatem jest naprawdę dobrze, zupełnie jak nie na ASUS-a przystało, który zazwyczaj winduje ceny swoich produktów. Od nas leci rekomendacja, szczególnie dla osób, które nie mają w obudowie miejsca na znacznie większe karciochy.
Artykuły, które również mogą Cię zainteresować:
- Podwójna moc MSI – zestaw, który spełni Twoje oczekiwania!
- Recenzja Corsair MP700 PRO SE. Dysk SSD, który nieźle namieszał
- GeForce RTX 4000 – specyfikacja i ceny kart graficznych