iiyamy nie trzeba nikomu już raczej przedstawiać, bo na naszym rynku radzi sobie bardzo dobrze. Co chwilę w zasadzie wypuszcza nowe konstrukcje, będące zarówno ewolucją znanej technologii, jak i prawdziwymi perełkami. Sprawdziliśmy, co takiego potrafi nowość – G-Master GB2745QSU-B2 Black Hawk.
Specyfikacja
iiyama G-Master GB2745QSU-B2 Black Hawk to 27-calowy monitor z matrycą IPS, oferujący rozdzielczość QHD (2560 x 1440 pikseli) i odświeżanie na poziomie 100 Hz. Jeszcze niedawno w budżetowej półce dominowały panele 60 Hz, a modele z odświeżaniem 75 Hz wciąż są szeroko dostępne, więc propozycja iiyamy wyraźnie podnosi poprzeczkę, co zresztą udowodnili przy innych monitorach już w 2024 roku.
Nie zabrakło tutaj również technologii Adaptive Sync, która zapobiega efektowi rozrywania obrazu i jest obecnie standardem w gamingowych monitorach. Warto wspomnieć, że w ofercie producenta znajdował się wcześniej model G-Master GB2745QSU-B1, który został już wycofany, a jego następca, GB2745QSU-B2, oferuje m.in. jaśniejszy ekran. Nowy model został wyposażony także w hub USB i głośniki. Na papierze wygląda zatem całkiem obiecująco, bo jak już wspomnieliśmy, kosztuje 750 zł.
Budowa i jakość wykonania
W pudełku wraz z monitorem znajdziemy wszystkie przewody, jakie będą nam potrzebne. Oprócz zasilającego, a w zasadzie nawet dwóch, znajdziemy HDMI, DisplayPort oraz USB-B do USB-A.
Najchętniej kupowane monitory iiyama:
Jeśli chodzi o design, tutaj bez niespodzianki. Typowa dla iiyamy stylistyka połączona z cienkimi ramkami i chropowatym, czarnym plastikiem może się podobać, bo jest zdecydowanie bardziej uniwersalna, niż krzykliwe wzory „gamingowe”, przez wielu uważanych za wręcz obciachowe. Szkoda jednak, że na tylnym panelu nie znalazł się dżojstik do sterowania menu ekranowym, bo jest to rozwiązanie zdecydowanie lepsze niż zwykłe przyciski, jakie tu zastosowano.
Ergonomię należy zaliczyć do zalet. Oprócz standardu montażowego VESA 100×100, do dyspozycji otrzymujemy zmianę nachylenia (23 stopnie w górę i 5 stopni w dół), wysokości (zakres 150 mm) oraz możliwość ustawienia wyświetlacza w tryb portretowy Pivot. Zabrakło w zasadzie opcji obrotu.
Na tylnym panelu znalazły się porty: 1x HDMI, 1x DisplayPort, 1x USB-B, 2x USB 3.2 Gen 1 oraz gniazdo jack 3.5 mm. Monitor posiada dodatkowo wbudowane głośniki i choć oczywiście nigdy nie zagrają jak dedykowany sprzęt audio, są wystarczające do prowadzenia rozmów czy oglądania filmików.
Jakość obrazu
Monitor wyposażony został w 8-bitowy panel IPS, a producent obiecuje pełne pokrycie palety sRGB. U nas kolorymetr wskazał nieco niższy wynik, bo 94,1%, ale to i tak w zupełności wystarcza do codziennego użytku, szczególnie w tak budżetowym modelu. Nieco gorzej wypadają szersze gamuty – dla DCI-P3 pokrycie wynosi 74,1%, a dla Adobe RGB zaledwie 68,8%. Czy ma to jakieś znaczenie? Nie, bo to nie jest monitor dla grafika – po prostu.
-75%
Standardowe ustawienie jasności wynosi dla tego modelu 90%, co przekłada się dokładnie na 238 nitów dla bieli oraz 0,0473 nita dla czerni. To oznacza, że kontrast w G-Master GB2745QSU-B2 wynosi 1282:1, czyli jakieś 28% więcej niż w standardowych modelach IPS.
Nieźle wypada precyzja odwzorowania barw, bo średni błąd Delta E wynosi zaledwie 2,14, co udowadnia, że mamy do czynienia z pewnym elementem fabrycznej kalibracji. Szkoda zatem, że maksymalny błąd wynosi aż 11,02 (odcień niebieski), choć można to nieco skorygować na własną rękę. Nam udało się „wycisnąć” maksymalnie 5,76 i choć nadal mowy nie może być o profesjonalnym monitorze dla grafika, taka wartość styknie do codziennego użytku.
Nieco gorzej prezentuje się natomiast temperatura barwowa, która dla bieli jest ochłodzona i odbiega od idealnie naturalnego 6500K (wynosi 7121K). Kąty widzenia są oczywiście takie, jakbyśmy się tego spodziewali – bardzo dobre. To już typowa cecha paneli IPS.
Sprawdź też: G-Master GB2470HSU-W6 to najnowszy monitor iiyama dla graczy. Oto, co potrafi!
Rewelacyjnie prezentuje się zaś kwestia podświetlenia. Nie znajdziemy tu praktycznie żadnych odchyleń w równomierności i choć maksymalna jasność wynosi 300 nitów, nocne marki nie będą narzekać na jasność minimalną – ok. 80 nitów.
Gaming
G-Master GB2745QSU-B2 nie należy do najszybszych wyświetlaczy, jakie kiedykolwiek przetestowaliśmy, ale widoczne na pierwszy rzut oka smużenie na ustawieniach fabrycznych możemy zniwelować przy pomocy dopalacza. Nie polecamy jednak stosować wysokiego ustawienia Overdrive (+5), bo wówczas pojawia się znany i znienawidzony efekt overshootu.
Wnieś gaming na wyższy level z nowym PC:
Smużenie niemal całkowicie niwelowane jest natomiast przy pomocy podświetlenia stroboskopowego, którego również i w tym modelu nie zabrakło. MBR, bo tak nazywa się ten tryb, oferuje wyraźną poprawę ostrości obrazu w ruchu, ale wiążę się z kompromisem, jak zawsze – niższą maksymalną jasnością czy wyłączeniem synchronizacji adaptacyjnej. A skoro już przy tym to tak, Adaptive Sync działa zarówno na kartach graficznych AMD Radeon, jak i NVIDIA GeForce w ramach kompatybilności z G-SYNC Compatible.
Input lag też wypada bez zarzutu. 6 ms to zbyt mało, aby go zauważyć gołym okiem, więc o opóźnienia martwić się w tym wypadku nie trzeba.
Podsumowanie
Jeszcze nie tak dawno temu mogliśmy pomarzyć o monitorze 27-calowym z matrycą QHD i wyższą od standardowej (60 Hz) częstotliwością odświeżania w tej kwocie. Co prawda nadal nie jest to standard dla jednostek gamingowych – chociażby 144 Hz – ale różnica między 60 Hz a 100 Hz jest większa niż 100 Hz i 144 Hz. To trochę nieintuicyjne, ale już tłumaczymy.
Wszystko rozbija się o czas potrzebny na wyświetlenie jednej klatki obrazowej. Na monitorze 60 Hz otrzymujemy jedną klatkę co 16,6 ms, na 100 Hz co 10 ms, a na 144 Hz 6,9 ms (ze wzoru 1000/ liczbę klatek). To oznacza, że – mimo procentowo wyższej wartości – więcej czasu oszczędza się na przejściu z niskiej na wyższą, a nie z wysokiej na jeszcze wyższą. Tutaj 100 Hz po prostu jest nowym standardem w budżetowej półce – dzięki iiyamie.
A budżetowa faktycznie ona jest. 750 zł za monitor tego kalibru to nowy standard i po raz kolejny wyznacza go iiyama. Ciekawe, co zrobi konkurencja, która niechętnie dzieliła się z nami lepszymi parametrami, nawet w przypadku monitorów za ok. 1000 zł. Od nas zasłużona rekomendacja.
Recenzje, które również mogą Cię zainteresować:
- Recenzja iiyama G-Master GB2470HSU-B6 Red Eagle. Nowe stało się jeszcze lepsze!
- Monitor gamingowy do 500 zł. Test iiyama G-Master G2445HSU-B1 Black Hawk
- Recenzja MSI MPG Gungnir 300R Airflow. Cisza i duże możliwości!
- Recenzja iiyama G-Master GB2770QSU-B6 Red Eagle. Nowe jest lepsze i tańsze!
