Nintendo Switch OLED to najnowszy model konsoli od Nintendo, ale to raczej nie to, czego oczekiwali fani… Co warto wiedzieć o nadchodzącej przenośnej konsolce? Czy spełni ona oczekiwania potencjalnych nabywców? Sprawdźmy!
Nintendo Switch OLED zapowiedziane! Co nowego?
Nintendo Switch to jedna z najpopularniejszych przenośnych konsoli ostatnich lat. Od momentu jej premiery w 2017 roku, na rynku zadebiutowała także tańsza wersja Lite. Tym razem koncern z Japonii zdecydował się na wprowadzenie na rynek modelu wyposażonego w ekran OLED.
To spore zaskoczenie, gdyż spodziewaliśmy się rynkowego debiutu Nintendo Switch Pro. Doczekaliśmy się natomiast urządzenia wyposażonego w większy i efektowniejszy w użytku ekran OLED o przekątnej 7 cali oraz kilku pomniejszych smaczków, które powinny skłonić fanów do wydania niemałych pieniędzy na kolejną edycję flagowego produktu od Nintendo.
Mowa o takich usprawnieniach jak większa ilość wbudowanej pamięci czy udoskonalona jakość dźwięku w grach. Warto wspomnieć także o tym, że stacja dokująca Switcha OLED wyposażona została w złącze RJ-45, dzięki któremu będziemy mogli cieszyć się dostępem do szybkiego Internetu.
Jak fani zareagowali na nowy model Nintendo Switch?
Zapowiedź konsoli Nintendo Switch OLED wzbudziła wśród fanów mieszane uczucia. Z jednej strony koncern z Japonii postawił na udoskonalenia, które dla wielu fanów Nintendo wydawały się oczywiste. Z drugiej nie doczekaliśmy się poprawek w zakresie wydajności pracy urządzenia (tego oczekiwaliśmy od Switcha Pro).
Sercem konsolki nadal jest ten sam układ NVIDIA Tegra, który zastosowano w Switchu z 2017 roku. Nie uległ poprawie czas pracy między ładowaniami. Nie zostało też wprowadzone wsparcie dla słuchawek Bluetooth (a mamy przecież 2021 rok!). Trudno się więc dziwić, że zapowiedź Nintendo Switch OLED nie wzbudziła euforii.
Nintendo powinno być jednak spokojne, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży – w końcu Switch przez ostatnie cztery lata doczekał się całkiem pokaźnego grona fanów.
Sprawdź też: Steam Deck – pogromca konsol i laptopów gamingowych czy kolejny nieudany eksperyment?
Różnice pomiędzy wszystkimi wersjami Nintendo Switch
Skoro lada moment w sprzedaży dostępne będą trzy różne wersje konsoli Nintendo Switch, warto poświęcić kilka chwil na zapoznanie się z różnicami, jakie dzielą trzy modele japońskiego handhelda. Oto one:
Nintendo Switch
Podstawowa wersja konsoli, która na rynku zadebiutowała w 2017 roku. Wyposażona została w ekran dotykowy o przekątnej 6,2-cala. Jej sercem jest natomiast procesor NVIDIA Tegra. Konsola wyświetla obraz w rozdzielczości 720p na wbudowanym ekranie bądź w rozdzielczości 1080p po podłączeniu jej za pośrednictwem stacji dokującej do telewizora. Owa stacja dokująca oferuje nam dostęp do portu HDMI, USB 3.0, dwóch portów USB 2.0 oraz gniazda ładowania typu USB-C.
Nintendo Switch wyposażono w 32 GB pamięci na dane użytkownika. Pamięć możemy rozszerzać za pośrednictwem kart microSD. Nintendo do zestawu sprzedażowego dodaje dwa kontrolery Joy-Con: Joy-Con L i Joy-Con R. Oba są wyposażone w akcelerometr, żyroskop oraz w wibracje haptyczne. Joy-Con R dodatkowo na pokładzie ma moduł NFC oraz sensor podczerwieni, który potrafi identyfikować obiekty i gesty. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do Switcha podpiąć inny kontroler od zewnętrznego producenta — takie akcesoria znajdują się w ofercie popularnych elektromarketów.
Nintendo Switch Lite
Tańsza wersja konsoli dedykowana użytkownikom mniej wymagającym oraz takim, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup „klasycznego” Switcha. Konsolka zadebiutowała na rynku w 2019 roku. W przeciwieństwie do poprzednika nie skorzystamy z niej w połączeniu ze stacją dokującą. Producent nie wyposażył jej także w demontowane Joy-Cony. Kontrolery są elementem obudowy Switcha Lite. Ponadto Nintendo postawiło tutaj na mniejszy ekran o przekątnej 5,5-cala (bez interfejsu dotykowego) oraz na procesor NVIDIA Tegra X1. Według zapowiedzi producenta konsola powinna oferować nam dłuższy czas pracy między ładowaniami niż starszy Switch.
Sprawdź też: Najlepsze gry na Nintendo Switch – top 10 gier na przenośną konsolę Nintendo
Nintendo Switch OLED
Najnowsza wersja konsoli Switch, która w sprzedaży zadebiutuje w październiku tego roku. Koncern z Japonii postawi na ten sam procesor, który zagościł na pokładzie Switcha z 2017 roku. Doczekamy się natomiast większego ekranu OLED (dotykowego) o przekątnej 7 cali. Ponadto otrzymamy większą ilość rozszerzalnej pamięci na dane użytkownika – aż 64 GB. Nintendo zapowiedziało, że poprawiona zostanie jakość dźwięku odtwarzanego przez głośniki konsoli, choć fani zdecydowanie woleliby doczekać się wsparcia dla bezprzewodowych słuchawek Bluetooth.
Dajcie znać w komentarzach, czy czekacie na premierę nowego Nintendo Switch OLED! Czy Waszym zdaniem to konsola, obok której nie można przejść obojętnie?
