Oto pierwszy polski samochód elektryczny — Syrena Vosco S106, która już niedługo zagości na naszych drogach. Producent FSO Syrena prowadzi testy nad innowacyjnym autem nawiązującym do klasyki polskiej motoryzacji. Co wiadomo o elektrycznej „Syrence”?
Vosco S106 – jak wygląda polski samochód elektryczny?
Vosco S106 ma być pierwszym elektrycznym samochodem Fabryki Samochodów Osobowych Syrena w Kutnie. Przedsiębiorstwo powstało, aby zaprojektować oraz wprowadzić do małoseryjnej produkcji auta, które swoją stylistyką będą nawiązywać do kultowych polskich marek. Oprócz elektryka inspirowanego Syreną, w planach FSO S.A. pojawiają się też elektryczny Polonez, Nysa, Ogar, Mikrus czy Warszawa.
Samochód Vosco S106 w wersji spalinowej można było zobaczyć już w 2018 roku na targach WARSAW MOTOR SHOW. Model prezentowany na stanowisku FSO Syrena posiadał już wtedy homologację. Na podstawie spalinowego modelu powstała elektryczna Syrenka, której prototyp po raz pierwszy pokazano w 2019 roku.
Auto ma pięciodrzwiową bryłę przypominającą kultową powojenną Syrenkę 105. Elektryczny model opiera się na zupełnie nowej, kompozytowej konstrukcji nośnej, ale bazuje na platformie podwoziowej zastosowanej i opracowanej dla spalinowego poprzednika. Vosco S106 to kompaktowy hatchback, dedykowany głównie miastu. Wprawdzie samochód nie wygląda na duży, ale w rzeczywistości wnętrze oferuje sporo miejsca. Elektryk został bowiem wydłużony o 50 mm i poszerzony o 100 mm. Wielkość elektrycznej Syrenki ma oscylować w okolicach nadmuchanego Volkswagena Polo.
Kokpit Vosco S106 został wyposażony w dwa płaskie ekrany. Na jednym z nich znajduje się licznik, prezentujący wszystkie parametry jazdy. Drugi wyświetlacz jest dotykowy i pozwala na sterowanie multimediami znajdującymi się na pokładzie samochodu.
Kultowa bryła samochodu to hołd złożony przeszłości polskiej motoryzacji. Natomiast elektryczny napęd i żywa, kontrastowa gama kolorystyczna aut stanowią pomost pomiędzy tradycją oraz nowoczesnością. Model Vosco S106, którego linia nadwozia opiera się na dynamicznych kształtach, dostępny będzie w kolorze zielonym, czerwonym i niebieskim. Design auta inspirowany jest też innymi popularnymi dziś autami. Vosco S106 posiada m.in. reflektory LED kształtem przypominające te z Fiata 500 czy wnętrze niczym z Opla Adama.
Syrena i napęd elektryczny
Po rozgłosie, jaki zyskała spalinowa wersja Vosco S106, producenci FSO z Kutna zabrali się za prace nad „Syrenką” z elektrycznym napędem. Projekt auta ma kosztować ponad 11 milionów złotych. Inwestycja wspomagana jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, dzięki czemu udało się stworzyć pierwsze prototypy auta już pod koniec 2019 roku.
Prototyp wyposażono w silnik o mocy 115 kilowatów (około 156 koni mechanicznych), który napędza przednią oś samochodu, a także akumulator o pojemności 31,5 kWh. Silnik elektryka pozwoli rozpędzić się do setki w mniej niż 10 sekund, a bateria zapewni zasięg około 210 km na jednym ładowaniu. Maksymalna prędkość auta wynosi 140 km/h.
Samochód wyposażony w ładowarkę o mocy 3,3 kWh można naładować za pomocą prądu zmiennego, który znajdziesz w domowym gniazdku. Takie ładowanie potrwa około 10 godzin, w przypadku uzupełniania ogniwa od zera do stu procent. Jednak przy pomocy szybkiej ładowarki i prądu stałego odnowienie zasobów baterii zajmie mniej niż półtorej godziny.
Sprawdź: Samochód elektryczny od Apple, czyli Apple Car – wszystkie informacje o pojeździe bez kierowcy
Osiągi Vosco S106 można porównać do popularnego Nissana Leaf. Ten chodliwy model posiada nieco większy akumulator o pojemności 40 kWh oraz zasięg do 285 km. Natomiast obydwa auta rozpędzą się do 100 km/h w około 8 sekund, a ich maksymalna prędkość zamknie się w 140 km/h. W szybkości ładowania Vosco wygrywa z Nissanem, który przy użyciu zmiennego prądu potrzebuje aż 20 godzin.
Elektryczne samochody Vosco S106 będą bazować na homologacji spalinowego poprzednika. Zgodnie z zezwoleniem FSO Syrena będzie mogło rocznie wypuścić 1000 egzemplarzy aut. Na razie nie wiadomo jednak kiedy samochód trafi do seryjnej produkcji, ponieważ wciąż trwają jego testy.
Testy Vosco S106 – jak wypada nowa Syrena?
Aktualnie Vosco S106 poddawany jest testom, których pozytywne wyniki mają zagwarantować bezpieczeństwo użytkowania po wypuszczeniu serii na rynek. Na oficjalnym profilu FSO Syrena w Kutnie S.A. opublikowano filmy z testów torowych takich jak slalom przy 60 km/h, dwukrotna zmiana pasa ruchu na mokrej nawierzchni czy test omijania VDA z prędkością 60 km/h. Wszystkie testy zostały zakończone pozytywnym wynikiem.
Warto też wiedzieć, że auto posiada trzy tryby jazdy — Normal, Eco i Sport. Auto na kierownicy ma umiejscowiony drążek zmiany biegów przód-tył. Włączenie wstecznego powoduje wyświetlenie się na dziewięciocalowym ekranie LCD kamery, pokazującej przestrzeń z tyłu auta. Dodatkowym atutem Vosco S106 jest system multimediów z systemem Android Auto.
Dlaczego Vosco, nie Syrena? Chodzi o prawa
Choć na pojazdy z kutnowskiej FSO potocznie mówi się „Syrenki”, to fabryka przynajmniej na razie nie może oficjalnie używać tej nazwy. Wynika to z sytuacji prawnej, jaka zaszła pomiędzy FSO i AK Motor Polska. Druga firma również zgłosiła prawa do terminu „Syrena”, który chce wykorzystać jako nazwę swojego konkurencyjnego pojazdu — Syrena Meluzyna.
Aktualnie trwa postępowanie sądowe w sprawie możliwości wykorzystania tego znaku towarowego. Decyzja Sądu Okręgowego w Łodzi rozstrzygnie spór i zadecyduje o tym, która firma otrzyma prawa do określenia „Syrena”. Zarząd FSO Syrena ogłosił, że do czasu wydania prawomocnego wyroku wstrzymuje się od komentowania sprawy. Na stronie producenta Vosco S106 można znaleźć oświadczenie o następującej treści:
„W ocenie Zarządu Spółki ze strony AK Motor nigdy nie została złożona realna propozycja współpracy w zakresie podjęcia prac zmierzających do skonstruowania samochodu osobowego — w związku z tym publikowane w tej materii informacje są nieprawdziwe”.
Nazwa Vosco, która aktualnie zastępuje sporną Syrenę, pochodzi od nazwiska Mieczysława Wośko. Zmarły w tym roku mężczyzna był jednym z głównych inicjatorów i fundatorów projektu. Samochód, który zgodnie z zamiarami producentów ma zostać wypuszczony na rynek jeszcze w 2021 roku, będzie więc upamiętniał jego imię.
Elektryczna Syrena Vosco S106 to innowacyjny projekt na polskim rynku. Twórcy z dumą mówią o tym, że produkcja ich samochodu stanowi przebudzenie dla rodzimego sektora motoryzacji. Syrena doskonale wpisuje się w aktualny na rynku motoryzacyjnym trend retro, w którym może konkurować ze wspominanym już Fiatem 500. Jednak czy odniesie sukces? Za deklaracjami producenta musi pójść też produkt i… cena. Czekamy z niecierpliwością!
