Chieftec to w zasadzie legenda i choć nieco młodsi entuzjaści sprzętu komputerowego mogą tej marki nie kojarzyć, z racji tego, że przez ostatnie „dziesiąt” lat musiała konkurować z takimi producentami jak be quiet!, MSI czy ASUS, starzy wyjadacze poczują się dziś jak w domu.
Zanim przejdziemy dalej, powiemy tylko jedno – jeśli ponad dwie dekady temu miałeś w domu Chiefteca, byłeś „kozakiem na dzielni”. Sprawdźmy zatem, czy ten znany producent ma szansę zdobyć serce młodszego pokolenia.
Sprawdź też: Fractal Meshify 2 Nano – recenzja świetnej obudowy mITX
Trudno dziś o dobrą obudowę ze średniego segmentu, bo większość producentów stawia przede wszystkim na wygląd, a nie jakość wykonania. Coś takiego, jak gnące się metalowe elementy to aktualnie niestety codzienność. Czy Chieftec wprowadzając Scorpiona 3 pamiętał o produkowanych 20 lat temu obudowach komputerowych, których problem ten nie dotyczył?
Specyfikacja
W nasze ręce wpadła obudowa Chiefter Scorpion 3 w wersji białej (White Edition), która została fabrycznie wyposażona w aż cztery wysokiej jakości wentylatory ARGB Chieftec Tornado 120 mm. Zamontować można w niej naprawdę sporo rzeczy, ale jeśli chodzi o kompatybilność, z racji swoich rozmiarów, zainstalujemy tu radiatory o długości 120, 140 lub ewentualnie 280 mm i próżno szukać wsparcia dla najbardziej rozbudowanych układów na rynku – na przykład 360 mm.
Mierzy ona 490 x 202,5 x 436 mm i waży nieco ponad 6,4 kg. Jest kompatybilna ze standardami płyt głównych mITX, mATX oraz ATX, a do środka bez problemu wejdzie karta graficzna o długości 349 mm, chłodzenie wieżowe o wysokości do 166 mm, maksymalnie 6 wentylatorów (6x 120mm lub 3x 120 mm + 2x 140 mm) i siedem dysków 2,5” lub 5x 2,5” + 2x 3,5”. Są też filtry przeciwkurzowe i dobrze wyposażony panel przedni, na którym zaleźć można 2x USB 3.0, 1x USB 2.0 i 2x minijack (osobno dla słuchawek i mikrofonu).
Wygląd i jakość wykonania
Jeśli chodzi o wygląd, mamy do czynienia z typową konstrukcją obudowy dostępnej do kupienia w roku 2023. Jest panel boczny z hartowanego szkła, panel przedni ze szkła, wentylatory ARGB oraz całkiem schludna estetyka, co w naszej białej wersji kolorystycznej wpada w oko. I tak, na przodzie znajduje się szkło hartowane, a nie siatka meshowa, co oznacza, że Chieftec postawił w tym wypadku na wygląd, kosztem przepływu powietrza.
W newralgicznych miejscach umieszczono filtry przeciwkurzowe (na topie i na spodzie). Ten na topie do mocowania wykorzystuje magnes, a zatem nie musimy się martwić o niestabilność połączenia i walającą się wszędzie siatkę. Na spodzie zaś zauważyć można cztery duże stopki antywibracyjne i antypoślizgowe. Raz ustawiona obudowa na biurku czy pod nim już tam pozostanie – no chyba, że ją podniesiemy. Jakość wykonania oceniamy na plus, choć nie jest to produkt hi-endowy i trzeba o tym pamiętać.
Blacha cechuje się dużą sztywnością, ale z naszych pomiarów wynika, że jej grubość wynosi ok. 0,68 mm. Sama tacka jest jednak sztywna i nie ugina się w znaczący sposób przy montażu podzespołów.
Wnętrze
Chieftec Scorpion 3 to dwukomorowa obudowa z piwnicą na zasilacz i rzadko już stosowane dyski twarde 3,5”. We wnętrzu znaleźć można wiele otworów na przeprowadzenie przewodów oraz jeden przepust z gumową osłoną w piwnicy. Szkoda jednak, że zabrakło tutaj przepustów na przewody przy płycie głównej dla USB czy choćby audio, bo przy zastosowaniu standardowego formatu płyty głównej, czyli ATX, przewody dolne muszą walczyć o miejsce zarezerwowane dla głównego komponentu.
Tak czy owak obudowa pozwala wygodną aranżację okablowania, szczególnie w tylnej części, gdzie znaleźć można funkcjonalne zaczepy do prowadzenia przewodów. Plastikowe korytka to dość proste, ale jakże praktyczne rozwiązanie. Również i tutaj, zaraz pod wycięciem na backplate procesora, znajdziemy układ montażowy dla dwóch dysków SSD 2,5” oraz kontroler wentylatorów/RGB.
Za wentylację odpowiadają cztery seryjnie montowane wentylatory Chieftec Tornado 120 mm ARGB, których prędkość maksymalna wynosi 1370 RPM. Zasilane są z wyżej wymienionego kontrolera, za którego pomocą możemy wybrać trzy prędkości obrotowe – 800 RPM, 1080 RPM oraz 1370 RPM (szkoda, że nie można ustawić niższych). Co ciekawe, podświetleniem sterować można zarówno przy pomocy płyty głównej, jak i funkcjonalnego pilota z komunikacją radiową. Do obudowy wejdzie maksymalnie sześć wentylatorów 120 mm lub 3 wentylatory 120 mm i dwa 140 mm na froncie.
Testy
Do testów wykorzystano platformę składającą się z płyty głównej MSI Z270 Gaming M7, procesora Core i7-7700K, pamięci RAM Patriot Viper Steel 2x 8 GB DDR4-3600, karty graficznej GeForce RTX 2060 Super w wersji KFA2 Gamer, zasilacza ASUS ROG Strix 750 W i chłodzenia SPC Fortis 3.
Same pomiary dokonywaliśmy na poniższych ustawieniach:
Procesor podkręcony do 4,7 GHz z chłodzeniem procesora ustawionym na 70% RPM (ok. 1160 obr./min.)
Karta graficzna na ustawieniach fabrycznych z chłodzeniem ustawionym na 65% (ok. 2020 RPM).
Wszystkich pomiarów dokonywaliśmy programem HwiNFO w wersji 6,34 przy wykorzystaniu aplikacji do wygenerowania obciążenia Prime95 i MSI Kombustor.
Pomiar natężenia dźwięku
Wszystkie pomiary natężenia dźwięku dokonywaliśmy przy zamkniętej obudowie. Za narzędzie pomiarowe posłużył w tym wypadku decybelomierz Voltcraft SL-200, który umieszczono 50 cm od obudowy, prostopadle do bocznej ściany obudowy. Tło podczas dokonywania pomiarów wynosiło wówczas 31,9 dBA i na wykresie widnieją najwyższe zarejestrowane wartości.
Podsumowanie
Chieftec Scorpion 3 White Edition to niewątpliwie ciekawa obudowa, której największą zaletą jest po prostu wygląd i tego ukryć się nie da. Zjawiskowo prezentuje się przede wszystkim podświetlenie RGB zainstalowanych w środku wentylatorów, ale trzeba wspomnieć, że stylistyka również tu pomaga.
Równie dobrze prezentuje się kwestia jakości wykonania, bo producent pokusił się o zastosowanie blachy o dużej sztywności. Nie ma na przykład mowy o tym, by tacka płyty głównej nadmiernie się uginała w trakcie montażu podzespołów.
W kwestii funkcjonalności też nie mamy zastrzeżeń, choć oczywiście brakuje na przykład kompatybilności z radiatorami 360 mm czy dodatkowych przepustów na przewody obudowy w piwnicy.
Warto mieć jednak na uwadze, że Chieftec Scorpion 3 nie sprawdzi się tam, gdzie wymagany jest bezkompromisowy przepływ powietrza. Tutaj producent postawił na zabudowany szkłem panel frontowy, a nie siatkę meshową i doskonale widać to na wykresach.
Czy polecamy? Za obudowę przyjdzie nam zapłacić ok. 500 zł i jest to kwota wysoka. Tak wysoka, że zaczęliśmy się zastanawiać, dlaczego. Wszystkiemu winne są zastosowane cztery wentylatory Chieftec Tornado 120 mm ARGB, których koszt wynosi ok. 220-240 zł. Sami sobie musicie odpowiedzieć na pytanie, czy warto kupić model obudowy bez wentylatorów, a następnie dokupić je we własnym zakresie, czy skorzystać z tych, dołączonych przez producenta.
Sprawdź też: be quiet! Dark Power 13 1000W – test zasilacza dla wymagających