NZXT Kraken Z63 RGB White to chłodzenie procesora, w którym można się zwyczajnie zakochać. Jest skuteczne i wygląda obłędnie, ale musimy zapłacić za to wszystko sporą cenę.
Zaawansowane zestawy chłodzenia komputera są z reguły… no właśnie, zaawansowane, czym zniechęcają często mniej obeznanych użytkowników. Rozwiązaniem są chłodnice typu All-in-One, których montaż jest w zasadzie banalny, skuteczność nieoceniona, a wygląd z reguły bardzo efektowny. W moje ręce wpadł jakiś czas temu zestaw AiO NZXT Kraken Z63 RGB White, który jest ucieleśnieniem zalet tego typu rozwiązań.
Ma przy tym prawdziwego asa w rękawie, jakim bez wątpienia jest ekran umożliwiający wyświetlanie animowanych gifów. Niestety dla wielu użytkowników komputera cena tego ustrojstwa może być zaporowa. Czy warto zdecydować się na tą inwestycję? Spróbujmy razem znaleźć odpowiedź.
Komputer nie musi być nudny
Chłodzenie procesora, obok obudowy i zasilacza, to dla wielu składających komputer absolutnie najnudniejszy komponent nowego peceta. Nie ma on w końcu takiego znaczenia dla wydajności w grach jak karta graficzna. A co gdyby “chłodnica” stanowiła najbardziej efektowny (i efektywny?) element domowego peceta?
Sprawdź też: MSI MEG Coreliquid S360 – recenzja AiO dla najbardziej wymagających
Ekipa z NZXT najwyraźniej postanowiła sprawdzić, czy możliwe jest przygotowanie takiego chłodzenia. Ponieważ podświetlenie RGB nie robi już na nikim wrażenia (w diody mogą być wyposażone nie tylko kości pamięci, ale także dyski a nawet kable), zestaw AiO Kraken Z63 RGB White wyposażono w ekran. Potrafi on m.in. wyświetlać przydatne informacje o komputerze, jak na przykład temperaturę procesora i karty graficznej.
Taka funkcjonalność to prawdziwy killer, chociażby z tego względu, że oprócz efektownego wyglądu (który mają także zwykłe diody RGB), pełni też funkcje praktyczne. Bądźmy jednak szczerzy – jeśli montujesz komputer z przeszkloną obudową i podświetlanymi wentylatorami, zależy Ci także na stylu i niepowtarzalnym charakterze swojej maszyny. A tą zapewnia dopiero możliwość wyświetlania na ekranie NZXT Kraken Z63 RGB White wybranych przez siebie… gifów.
Wgrywanie przez stosowną aplikację animacji pokazujących się we wnętrzu peceta to świetna zabawa, ale na około godzinkę, może dwie. Zatem ciężko nie nazwać ten funkcji fajnym bajerem, który szybko się znudzi. Osobiście szybko przestawiłem się na wyświetlanie na blokopompce przydatnych informacji o samym komputerze, co nadal jest bardzo efektowne (obserwowanie tego ekranu początkowo jest wręcz uzależniające i hipnotyzujące), a do tego naprawdę praktyczne – w czasie gry nie musimy przełączać się między okienkami ani psuć sobie zabawy wyświetlaniem diagnostyki gdzieś w rogu monitora, bowiem wnętrze peceta podaje nam te dane jak na tacy.
Release the… Kraken Z63 RGB White!
Sam montaż urządzenia we wnętrzu komputera jest banalny dla osób obeznanych z tematyką. Dla laika, przy odrobinie wsparcia w postaci instrukcji, również nie będzie ciężko (na blokopompie zastosowano już przypominającą termopad pastę, zatem nie trzeba nawet samemu “smarować” procesora). Ot kilkanaście śrubek niezbędnych do przykręcenia wentylatorów z radiatorem w odpowiednie miejsce na obudowie komputera oraz pompy z wyświetlaczem do przytrzymania procesora na miejscu.
Na wstępie od razu warto pochwalić, że zestaw cieszy się sporą kompatybilnością. I chodzi nie tylko o możliwość zastosowania ze wszystkimi popularnymi procesorami Intela i AMD. AiO wyposażono w węże na tyle długie, że możemy podłączyć zestaw na górze oraz na froncie komputera. Takie zresztą było jedyne rozwiązanie podczas montażu w obudowie NZXT H510 Flow, którą przy okazji również przetestowałem.
Zimą nie ogrzejesz już komputerem mieszkania
Oczywiście chłodzenie procesora kupujemy przede wszystkim po to, aby… schłodzić procesor. Z tym podstawowym zadaniem Kraken Z63 radzi sobie wręcz śpiewająco. To najskuteczniej obniżający temperatury zestaw z jakim miałem do czynienia, a przeglądając inne testy wykonywane w sieci widzę, że nie jestem jedyny.
Możemy sobie tutaj pozwolić na lekkie kręcenie CPU – taką opcję daje zresztą nawet aplikacja do sterowania Krakenem Z63. Skuteczność ma jednak swoją cenę, i to nie tylko tą wyrażoną w złotówkach. Kiedy dwa zastosowane tu wentylatorki się “rozkręcą” się na dobre, we wnętrzu peceta jest nie tylko chłodno, ale i bardzo głośno.
Na szczęście hałas można dość łatwo ograniczyć. W tym celu używamy wspomnianej już wcześniej aplikacji. NZXT CAM (bo tak się ona nazywa) pozwala bardzo swobodnie kształtować krzywą temperatur i uzależniać prędkość (i tym samym głośność) wentylatorów od różnych czynników – warto spędzić kilka chwil na konfiguracji, gdyż na domyślnych ustawieniach dość szybko zestaw “odpala” na 100%, co zwykle jest zupełnie niepotrzebne.
Sprawdź też: Jak zmierzyć wydajność komputera w grach? Licznik FPS to podstawa
Kwestia stylu
Jak sama nazwa wskazuje, NZXT Kraken Z63 RGB White wyposażono w podświetlane diodami wentylatory i “machnięto” matową białą farbą. Całość – szczególnie jak na sprzęt kojarzący się z gamingiem – prezentuje się elegancko i stylowo, w czym pomaga minimalistyczny design. Chłodzenie idealnie komponuje się z białymi obudowami, co powinniście widzieć na zdjęciach.
Teoretycznie mógłbym z czystym sercem polecać zakup NZXT Kraken Z63 RGB White każdemu, kto chce zbudować stylowy i piękny komputer i/lub oczekuje maksymalnej wydajności chłodzenia procesora. Jedyną przeszkodą i prawdziwą wadą testowanego sprzętu jest wysoka cena, która dla zdecydowanej większości potencjalnych klientów może być wręcz zaporowa. Biorąc jednak pod uwagę połączenie zabójczego wyglądu i możliwości, warto rozważyć zakup NZXT Kraken Z63 RGB White nawet przy ograniczonym budżecie.