Patriot Viper VPR400 RGB to interesujący produkt na rynku, ponieważ ten dysk NMVe jest wyposażony w podświetlenie RGB, co jest stosunkową nowością. Jak sprawdzi się ten dysk? Tego dowiesz się z naszej recenzji.
Patriot Viper VPR400 RGB wydaje się dyskiem, który może podbić rynek. Moda na światełka pojawiła się tak naprawdę znikąd, ale szturmem zdobyła serca graczy i entuzjastów sprzętu komputerowego z całego świata. Jeden element nie został jednak w taki sposób potraktowany, ponieważ owszem, otrzymaliśmy wiele świecących dysków SSD na PCIe 3.0, ale takowych w standardzie PCIe 4.0 nie mogliśmy znaleźć. Dziś następuje przełamanie tej bariery, ponieważ Patriot wprowadził VPR400 RGB. Jak zatem sprawdzi się w testach?
Sprawdź też: MSI Spatium M480 Play – recenzja. Najlepszy dysk do PS5?
Patriot Viper VPR400 RGB – rzut okiem i parametry
Dlaczego w ogóle dopiero dzisiaj otrzymujemy podświetlenie RGB w dyskach SSD na PCIe 4.0? Wszystko rozbija się o throttling termiczny, ponieważ tak wydajne dyski pobierają tyle mocy, że podczas wytężonej pracy nie są w stanie utrzymać optymalnej temperatury, jeśli nie są wyposażone w dobrej jakości radiatory. Aktualnie chłodzenie odbywa się oczywiście pasywnie, ale każde zwiększenie ogólnego poboru mocy przyczynia się do szybszego zużycia pojemności termicznej radiatora i podświetlenie nie jest tutaj wyjątkiem. LED, pomimo tego, że sprawność przemiany energii na światło jest znacznie wyższa niż w standardowych żarówkach swoje ciepło również wydzielają, a to z kolei gdzieś musi zostać odprowadzone.
Patriot VPR400 RGB to duchowy następca udanego i bardzo chętnie wybieranego VPR100, choć pod względem specyfikacji bliżej mu do P400, co akurat bardzo dobrze prognozuje. Pytanie tylko, czy dla amerykańskiego producenta podświetlenie RGB jest tak kluczowe, że wydajność i ogólna opłacalność zeszła na drugi plan. Tego dowiemy się już podczas podsumowania.
Patriot VPR400 RGB to dysk SSD w formacie M.2 2280, wykorzystujący interfejs PCIe 4.0 z protokołem NVMe 1.4. Wyposażono go w 176-warstwowe kości pamięci 3D NAND TLC od firmy Micron, a nimi z kolei zarządza kontroler Innogrit IG5220 (RainierQX), którego znaleźć można we wcześniej wspomnianym P400. Układ zdradza zatem nieco budżetowy charakter konstrukcji, ponieważ ten sam kontroler stosowany jest w tańszych modelach dysków SSD na PCIe 4.0, choć na szczęście nadal mamy do czynienia z kośćmi TLC, a nie na przykład QLC.
Na laminacie nie znajdziemy jednak żadnej kostki DRAM i sami zastanawiamy się, jak to przełoży się na realne osiągnięcia. W zamian za to otrzymujemy funkcję HMB, która ma niejako nadrabiać brak pamięci podręcznej, a więc kwestia nie została zupełnie przez producenta pominięta. VPR400 RGB wspiera natomiast szereg rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa, a mianowicie SM2/3/4, AES, SHA, RSA, ECC, CRC i RAID.
Jeśli chodzi o teoretyczne osiągi, VPR400 RGB pochwalić może się sekwencyjnym odczytem i zapisem na poziomie odpowiednio 4600 MB/s i 4400 MB/s (w testowanej wersji 1 TB. Wyższa pojemność oznacza wyższe osiągi) oraz prędkością losowego odczytu i zapisu do 600 tys. i 500 tys. IOPS. Nie mamy zatem do czynienia z najwydajniejszym dyskiem na rynku i do Samsunga 980 Pro, czy WD Black SN 850 wiele brakuje. Wspomnimy tylko, że bohatera dzisiejszego artykułu nabyć można w różnych wariantach pojemnościowych – 512 GB lub 1 TB. Na stronie producenta widnieje jeszcze informacja o 2 TB, ale to chyba pomyłka, ponieważ takowego znaleźć nigdzie nie jesteśmy w stanie.
Patriot VPR400 RGB – specyfikacja
- Kontroler: Innogrit Rainier QX IG5220
- Format: M.2 2280, PCIe 4.0, NVMe 1.4
- Pamięć: NAND: 3D TLC
- Odczyt i zapis sekwencyjny: do 4600/4400 MB/s
- Losowy odczyt i zapis 4K: do 600 tys./500 tys. IOPS
- DRAM: Brak
- Gwarancja: 60 miesięcy
- TBW: 800 TB (dla modelu 1 TB)
- Cena: ok. 799 zł
Patriot Viper VPR400 – budowa i jakość wykonania
VPR400 RGB wyposażono w anodowany na kolor szary, aluminiowy radiator, choć niewielkich gabarytów, ponieważ sprzęt odznacza się konstrukcją niskoprofilową, która bez problemu zmieści się pod kartą graficzną, a nawet w konsoli PlayStation 5. Oczywiście z racji tego, że dysk wspiera podświetlenie RGB jest raczej skierowany do komputerów osobistych, gdzie będzie to najzwyczajniej w świecie widoczne. Właściciele laptopów i konsoli PlayStation 5 mogą zatem sobie darować, ponieważ szkoda przepłacać za coś, czego nawet nie będzie widać.
Tak czy inaczej, wszystkie komponenty umieszczono na czarnym laminacie, co już jest zaletą w dobie wszędobylskich, zielonych i niebieskich płytek drukowanych (takową znajdziemy na przykład w poprzedniku, czyli VPR100) i ten dobrze komponuje się ze stonowanym kolorem radiatora. W nim natomiast znajdziemy kilka pasków LED, które uwidaczniają się przez wykorzystanie skośnych rowków na obudowie. Generalnie jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, jak zresztą na Patriota przystało, a jakość użytych materiałów nie budzi żadnych zastrzeżeń.
Podświetlenie zostało tutaj zrealizowane z wyczuciem i nie mamy sytuacji, w której paski LED biją wręcz po oczach. Plastikowe wstawki są relatywnie niewielkie, dlatego iluminacja jest ewidentnie dodatkiem. Akcentem, który ma dodawać charakteru, a nie przyćmiewać sobą cały design. Radzimy jednak skorzystać z aplikacji (RGB Sync App), ponieważ domyślny, migający tryb zapewne będzie przeszkadzał i Wam. W oprogramowaniu możemy zapisać do pięciu odmiennych profili iluminacji – wraz z pełnym przejściem kolorów. Dysk ten jest w pełni kompatybilny z systemami synchronizacji podświetlenia, takich jak ASUS Aura Sync, Gigabyte RGB Fusion, MSI Mystic Light i ASRock Polychrome, dlatego nie będzie żadnych problemów z jego ustawieniem. W naszym przypadku jesteśmy w stanie potwierdzić 100% zgodność z płytą główną MSI.
Sprawdź też: Patriot P210 512 GB – recenzja. Czy dyski SSD na SATAIII mają dziś sens?
Wydajność dysku
Każdy dysk, który służy w naszym sprzęcie, powinien charakteryzować się dobrą wydajnością zapisu i odczytu plików. Tylko dzięki wysokim wartościom, nasz komputer będzie pracował znacznie szybciej. Poniżej przedstawiamy wyniki testu pamięci Patriot.
Temperatury dysku
Dyski SSD na PCIe 4.0 są tak wydajne, że jakikolwiek rozpraszacz ciepła jest właściwie niezbędny do tego, by utrzymać się w granicach optymalnej temperatury pracy. Uniknięcie termicznego throttlingu jest zatem kwestią bardzo ważną, ponieważ co z tego, że dysk w idealnych warunkach osiąga 7000 MB/s, skoro i tak podczas pracy w komputerze na taką wydajność liczyć nie można ze względu na wysokie temperatury.
Jeśli chodzi o bohatera dzisiejszej recenzji i nasze doświadczenia z kontrolerami Innogrit, spodziewaliśmy się dokładnie tego samego, choć z przyjemnością stwierdzamy, że maksymalna temperatura w trakcie obciążenia dobiła do bezpiecznego poziomu 65 st. Celsjusza. Próg termicznego throttlingu ustawiono w tym wypadku na 70 st. Celsjusza, dlatego bądź co bądź niewielki radiator zdaje egzamin – nawet przy maksymalnym ustawieniu podświetlenia RGB, które przecież samo w sobie dodaje dodatkowych stopni. Nie musimy się zatem obawiać o spowolnienie dysku w związku ze zbyt wysokimi temperaturami.
Patriot VPR400 RGB – podsumowanie recenzji
Patriot VPR400 RGB to nie jest najwydajniejszy dysk z jakim przyszło nam obcować i na szczęście w taki sposób reklamowany nie jest. Analizując suchą specyfikację spodziewaliśmy się, że dysk okupować będzie raczej dolne miejsca na wykresach i tym razem się pomyliliśmy, ponieważ w wielu testach oferował wyniki, które nieznacznie tylko odstają od naprawdę hi-endowych konstrukcji. To w dużej mierze zasługa bardzo dobrych wartości w zakresie odczytu i zapisu losowego.
Dysk pochwalić się może sporym buforem SLC, co niewątpliwie bardzo pomaga, ale z drugiej strony jego zapełnienie owocuje bardzo dużym spadkiem wydajności (tutaj wychodzi brak DRAM). VPR400 RGB zdecydowanie gorzej radzi sobie z kopiowaniem dużej liczby mniejszych plików, choć oczywiście taka sytuacja powoduje, że nawet dużo wydajniejsze konstrukcje potrafią złapać zadyszkę.
Do minusów należałoby również zaliczyć cenę, która nie jest niska. W tym wypadku jesteśmy jednak w stanie ją wybaczyć, ponieważ oprócz WD Black SN 850 w wersji z radiatorem, który oferuje naprawdę skromną iluminacje, na rynku znaleźć tak efektownie zrealizowanego projektu po prostu nie jesteśmy w stanie. Podświetlenie jest zrealizowane naprawdę solidnie, a możliwość synchronizacji jest tylko wisienką na torcie.
Na pochwały zasługuje wysokiej jakości, świetnie prezentujący się radiator, który nie tylko dobrze wygląda, ale przede wszystkim zapewnia optymalne warunki do pracy zainstalowanym pod nim komponentom. A zatem, czy warto? Jeśli zależy nam tylko na wydajności – nie, ponieważ w tej cenie zakupić można najmocniejsze SSD pokroju SN 850, czy Samsunga 980 Pro. Jeśli jednak jesteśmy zainteresowani podświetleniem, którego próżno szukać w konkurencyjnych rozwiązaniach, to jak najbardziej. Dopłata jest wówczas najzwyczajniej w świecie uzasadniona.
Sprawdź też: Patriot P400 – dobry i niedrogi dysk SSD na M.2 PCIe 4.0. Przepis na sukces?
Czy spodobał Ci się dysk Patriot VPR400 RGB? Chciałbyś mieć go w swoim zestawie? A może jesteś już jego posiadaczem? Podziel się komentarzem.
