iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix monitor recenzja

Recenzje

13.12.2024 13:28

Recenzja iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix. Solidny wybór dla e-sportowców!

Monitory
0
0
0
1 miesiąc temu
Recenzja iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix. Solidny wybór dla e-sportowców!
0
0
0
0
0

Monitory gamingowe można podzielić na kilka kategorii. Jedna z nich dotyczy monitorów stricte e-sportowych, dla mniej bądź bardziej wymagających graczy. Takowym jest między innymi iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix. Oto, co potrafi!

Gold Phoenix to znana już chyba wszystkim marka iiyamy, bo to właśnie w ten sposób sygnowane są monitory skierowane do osób ceniących sobie przede wszystkim wydajność w grach nastawionych na rywalizację sieciową. G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix to 27-calowa jednostka o rozdzielczości Full HD z matrycą VA o częstotliwości odświeżania aż 280 Hz. Ważny jest tu również niski jak na VA czas reakcji, który w najlepszym ustawieniu ma w teorii wynosić zaledwie 0,2 ms. Gracze mogą liczyć na wysoką jasność maksymalną rzędu 300 nitów, wysoki kontrast na poziomie 4000:1, a także wsparcie dla technologii synchronizacji adaptacyjnej FreeSync Premium z LFC i podświetlenia stroboskopowego MBR. Co ciekawe, iiyama dorzuciła od siebie HUB-a USB, ale nie w wersji 2.0, tylko już w 3.2 Gen 1.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix podstawka

Typowa dla iiyamy stylistyka z ergonomiczną podstawą

Budowa, jakość wykonania i ergonomia

W pudełku wraz z monitorem znajdziemy wszystkie przewody, jakie będą nam potrzebne. Oprócz zasilającego, a w zasadzie nawet dwóch, znajdziemy HDMI, DisplayPort oraz USB-B do USB-A.

Jeśli chodzi o design, tutaj bez niespodzianki. Typowa dla iiyamy stylistyka połączona z cienkimi ramkami i chropowatym, czarnym plastikiem może się podobać, bo jest zdecydowanie bardziej uniwersalna, niż krzykliwe wzory „gamingowe”, przez wielu uważanych za wręcz obciachowe. Sama podstawa jest dodatkowo wzmocniona metalową wstawką, więc o stabilność martwić się nie trzeba. Ba, znalazł się tu na dodatek standard montażowy VESA 100×100. Na froncie znajduje się natomiast antyodblaskowa powłoka matowa. Na tylnym panelu znalazł się natomiast pięciokierunkowy dżojstik i jest to rozwiązanie zdecydowanie lepsze niż zwykłe przyciski, jakie stosowano jeszcze nie tak dawno temu.

Ergonomię należy zaliczyć do zalet. Do dyspozycji otrzymujemy zmianę nachylenia (23 stopnie w górę i 5 stopni w dół), wysokości (zakres 150 mm), obrót w obu kierunkach (45 stopni), a nawet możliwość ustawienia wyświetlacza w tryb portretowy Pivot i to na dodatek w obie strony. No trzeba przyznać, że jest to ergonomia bezkompromisowa, ale jeśli nadal wam mało, możecie skorzystać z dedykowanego ramienia w standardzie VESA 100 x 100.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix wejścia

Należy docenić obecność USB-A 3.2 Gen 1

Na tylnym panelu znalazły się porty: 1x HDMI, 1x DisplayPort, 1x USB-B, 2x USB 3.2 Gen 1 oraz gniazdo jack 3.5 mm. Monitor posiada dodatkowo wbudowane głośniki i choć oczywiście nigdy nie zagrają jak dedykowany sprzęt audio, są wystarczające do prowadzenia rozmów czy oglądania filmików.

Jakość obrazu

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix wyposażony został w 8-bitową matrycę VA. Nasz kolorymetr zanotował pokrycie przestrzeni sRGB na poziomie 99,4% przy całkowitej objętości 126,5%. Dla Adobe RGB i DCI-P3 wartości były odpowiednio niższe, bo tu zanotowaliśmy 78,7% oraz 85,5%. Widzieliśmy w przeszłości znacznie lepsze kolory w przypadku monitorów gamingowych. Szeroki gamut jest, ale wyniki po prostu nie porywają.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix pokrycie barw

sRGB

Fabryczne ustawienia jasności wynoszą 50%, co przekłada się na 200 nitów dla bieli oraz 0,0648 nita dla czerni. To z kolei oznacza kontrast rzędu 3090:1, czyli znacznie poniżej deklarowanej przez producenta wartości, choć typowej dla innych monitorów VA (3000:1). Z reguły iiyama niedoszacowuje kontrastu, ale tu jak widać przeszacowała. Ciekawe i smutne zarazem.

Sama temperatura kolorów dla bieli wynosi 7036K i jest wyraźnie zawyżona, wpadająca w niebieskie odcienie, ale średni błąd DeltaE wyniósł zaledwie 2,68, więc mowa o jakimś sposobie fabrycznej kalibracji. Maksymalny błąd wyniósł 6,45. Wszystkie te wartości można natomiast skorygować we własnym zakresie. Nam udało się obniżyć średni błąd do zaledwie 0,58 z maksymalnym na poziomie 3,81.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix podświetlenie matrycy

Typowe dla LCD podświetlenie matrycy

Monitor w teorii wspiera szeroki zakres tonalny HDR10, ale to tylko teoria. W praktyce efekt nie robi i nie może robić wrażenia, gdyż monitor nie korzysta z technologii lokalnego wygaszania FALD. HDR należy traktować jako ciekawostkę niemal we wszystkich monitorach LCD. Jeśli szukasz czegoś do HDR, musisz spojrzeć na monitory OLED.

Jeśli chodzi zaś o kąty widzenia, iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix, ze względu na matrycę VA, nie jest w stanie zaoferować najlepszych możliwości, porównywalnych z IPS czy tym bardziej OLED. Ze względu na ułożenie ciekłych kryształów, kontrast ulega pogorszeniu przy spoglądaniu na ekran pod kątem ok. 35-45 stopni. Nie będzie natomiast problemów, jeśli będziemy siedzieć na wprost monitora.

Jasność maksymalna, zmierzona, wyniosła w teście 324 nity, czyli o 24 nity więcej, niż deklaruje producent. W zupełności wystarczy nawet nieco bardziej wymagającym użytkownikom. Nawet w ciemności, ze względu na jasność minimalną 52 nity, sprzęt sprawdzi się dobrze. Gorzej prezentuje się równomierność podświetlenia, ale w tego typu matrycach trudno uniknąć typowych przebarwień.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix czas odpowiedzi

Najlepszy czas reakcji 1,2 ms bez overshootu to bardzo dobry wynik

Gaming

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix to monitor przede wszystkim gamingowy i w taki sposób należy do niego podchodzić. Producent twierdzi, że minimalne opóźnienie wynosi tu 0,2 ms, ale zapewne przy najbardziej agresywnym ustawieniu z aktywnym podświetleniem stroboskopowym, czego niestety program nie jest w stanie sprawdzić. W typowym GtG natomiast, najlepszy uzyskany przez nas czas wyniósł 1 ms, aczkolwiek taki wynik związany jest już z overshootem. Zejście z dopalaczem do ustawienia +3, gdzie overshoot nie występuje, pozwoliło uzyskać najlepszy czas reakcji na poziomie 1,2 ms. I wiecie co? Jest to wynik rewelacyjny, jeśli chodzi o matryce VA. Co prawda lekkie smużenie jest widoczne, ale jak na tego typu ekran, tak czy owak bardzo niewielkie.

Zresztą, w każdej chwili można skorzystać z wspomnianego trybu podświetlenia stroboskopowego, w zakresie 0-7, a ten już diametralnie wpływa na poprawę wrażeń wizualnych, gdzie to niewielkie smużenie zostaje kompletnie wyeliminowane. Co prawda wrażliwi na efekt migotania obrazu nigdy tego trybu używać nie będą, ale u e-sportowców jak najbardziej się przyda.

A skoro już przy tym, to tak, FreeSync Premium działa zarówno z kartami AMD Radeon, jak i NVIDIA GeForce. I choć w zakresie dopiero od 48 FPS, znalazła się tu dodatkowo technologia kompensacji spadków płynności LFC. Imponować może również niski input lag, który dla samego monitora wynosi zaledwie 1,8 ms.

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix front ramki

Monitor z cienkimi ramkami sprawdzi się w wielu gamingowych stanowiskach

Podsumowanie

iiyama G-Master GB2795HSU-B1 Gold Phoenix to nie jest monitor idealny, ale klasyfikując go do jednej grupy odbiorców, e-sportowców, staje się oczywistym wyborem wśród bardziej wymagających, szczególnie że do czynienia mamy z naprawdę wydajną matrycą VA nowej generacji. Opowiastki w stylu „VA nie nadaje się do gier, bo jest za wolny” straciły właśnie rację bytu.

Ile to kosztuje? 999 zł. Doczekaliśmy czasów, w których zaawansowany monitor dla e-sportowca można kupić już za mniej niż tysiaka. Ale nie jakieś kiepskie 21-24”, tylko komfortowe 27”. Od nas wielka pochwała i ogromna rekomendacja. Jeśli uwielbiasz strzelanki pokroju Fortnite czy CS:GO, pokochasz ten monitor.

0
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *