SilentiumPC Navis F240 – recenzja chłodzenia. Wersja odświeżona, ale za to jak!

SilentiumPC Navis F240 to nowe chłodzenie CPU od popularnego polskiego producenta. Co się zmieniło i co poprawiono w AiO od SPC?

W ostatnich czasach SilentiumPC nie próżnuje jeśli chodzi o wydawanie naprawdę świetnej jakości produktów. Mieliśmy już na warsztacie chłodzenie Fera 5 oraz Fortis 5, które okazały się killerami w swojej klasie i choć chcieliśmy otrzymać już nowego, nadchodzącego wielkimi krokami Grandisa, musieliśmy się zadowolić zestawem AiO, czyli Navisem F240. Ten jednak nas pozytywnie zaskoczył, ponieważ jak zauważycie w dalszej części testu, może konkurować z najlepszymi. W takim razie jak nowe chłodzenie wypadło w ogólnym rozrachunku? Sprawdźmy.

SPC Navis F240 to bezpośredni następca dla Navis 240. Nie mamy tu jednak do czynienia z lekkim tylko odświeżeniem, a praktycznie całkiem odmienionym produktem, bo różnic względem poprzednika jest naprawdę dużo. Przede wszystkim chodzi o blokopompkę, która zmodernizowana została w taki sposób, by wyeliminować nieprzyjemne dźwięki bulgoczącej w AiO cieczy. Współpracuje ona z gęściej upakowanym finami radiatorem 240 mm ze współczynnikiem FPI na poziomie 22 oraz nowymi wentylatorami Fluctus 120 PWM charakteryzujących się generowaniem wysokiego ciśnienia statycznego. Takie połączenie, przynajmniej w teorii, powinno zapewnić znacznie lepsze osiągi od poprzednika.

Sprawdź też: NZXT Kraken Z63 RGB White – recenzja. Skuteczność, elegancja i … gify!

Wentylatory potrafią pracować w trybie półpasywnym, poprawiając tym samym kulturę pracy podczas mniej obciążających system zadań – szczególnie przydatne w godzinach wieczornych, czy nocnych. Dzięki tej funkcji i współpracy z kontrolerem PWM wentylatory wyłączają się w momencie, w którym nie są wypełnione sygnałem przynajmniej w 5% i włączają się z powrotem po przekroczeniu 10%. Zastosowano w nich łożysko FDB gwarantujące wysoką trwałość – nawet do 100 000 godzin, a ich prędkość maksymalna wynosi 1800 obr./min. Łopatki wentylatora wykonano z tworzywa sztucznego i mają specyficzny kształt sierpa. Na każdej nich znajdziemy wycięcia, by jeszcze lepiej radzić sobie z tłoczeniem powietrza. Producent podaje nawet konkretną dla nich charakterystykę, za co można pochwalić. Same Fluctusy są owocem współpracy z Synergy Cooling.

Główny element, czyli blokopompka, ma kompaktowe wymiary, jeśli porównywać ją z największymi konstrukcjami na rynku (75 x 75 mm) i wykonana jest z tworzywa sztucznego z lekkim akcentem ze szczotkowanego aluminium na froncie. W środku znajdziemy łożysko ceramiczne, a sama pompka pracuje w zakresie od 1600 do 2600 obr./min. Jej zaletą jest niewątpliwie możliwość regulacji prędkości obrotowej, ale wadą dla niektórych może być brak informacji o konkretnych wartościach. Zasilana jest napięciem 12 V ze złącza SATA, a do płyty głównej podpiąć można 4-pin z dwoma kabelkami – jeden do odczytu prędkość obrotowej, a drugi do sygnału PWM.

Stopka blokopompki wykonana została z miedzi i ma wymiary 58,5 x 52,5 mm. Oznacza to, że wszystkie procesory AMD Ryzen na AM4 pokrywa ze sporym zapasem. Szlifowanie podstawy jest nieco widoczne, matowe, z ewidentnymi brakami polerowania. Zauważalny jest również stożek na środku, który ma przeciwdziałać powstawaniu poduszek powietrznych i jednocześnie lepiej dociskać chłodzenie do IHS procesora, który jak wiemy nie zawsze jest idealnie równy. Całość wyposażona została dodatkowo w koszyk montażowy, dlatego nie musimy przykręcać żadnych dodatkowych śrubek.

Sprawdź też: MSI MEG Coreliquid S360 – recenzja AiO dla najbardziej wymagających

Zastosowane w zestawie węże mają 380 mm długości i ukryte zostały pod czarnym, materiałowym oplotem. Te zakończone są dodatkowo sprężyną, która zapobiega strzępieniu się materiału, a je same osadzono na ruchomych króćcach wykonanych z plastiku. W zestawie, oprócz chłodzenia, znajdziemy również pastę termoprzewodzącą Pactum PT-3, przedłużacz do wentylatorów oraz podstawki dla LGA 1150/1151/1155/1156/1200/1700/2011 (-3)/2066 i AMD AM4.

Metodologia testowa

Testy SPC Navis F240 przeprowadzono w oparciu o dwie platformy – Core i9 9900K oraz Core i5-12600K. Chcieliśmy sprawdzić, jak nowy przedstawiciel z portfolio SPC poradzi sobie z nowymi procesorami Alder Lake, ale przy tym nie chcieliśmy naruszać naszej platformy testowej, dlatego zdecydowaliśmy się dołączyć obie. Do zestawu dołączyliśmy płyty główne MSI MEG Z390 Godlike i Gigabyte Z690 UD i te współpracowały z pamięcią RAM Patriot Viper DDR4-3600 2x 8 GB, kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 2060 Super oraz zasilaczem ASUS ROG Strix 750 W.

Podczas testów wykorzystaliśmy programy HwiNFO w wersji 7.14 do monitorowania temperatur oraz Prime 95 ze Small FFT do wygenerowania maksymalnego obciążenia procesora. Pierwszy test trwał 45 min. i podzielony został na trzy części. Pierwsze 20 minut pozwoliły odpowiednio dogrzać wszystkie elementy, a po 5 minutach przerwy, kolejne 20 min posłużyły do zebrania wymaganych pomiarów. Podawane na wykresach wyniki są deltą temperatur z najcieplejszego rdzenia oraz otoczenia. Pierwszy test ma na celu sprawdzenie, jaki zestaw chłodzący prezentuje najwyższą wydajność i ignorujemy przy tym natężenie hałasu jaki generowany jest przez wentylatory.

Drugi test natomiast jest już normalizowany i według nas lepiej odzwierciedla wydajność zestawu. To znaczy pomiar temperatur dokonywany jest przy stałym natężeniu dźwięku wynoszącym 38 dBA. W tym scenariuszu ciśnienie akustyczne ustawiane jest na sztywno w oparciu o prędkość obrotową zastosowanych w poszczególnych zestawach wentylatorów, a same pomiary notujemy w odległości 40 cm od platformy. Testy głośności natomiast przeprowadzone zostały z pomocą decybelomierza Voltcraft SL200, a minimalne tło wyniosło wtedy 31,9 dBA. Jeśli zatem na wykresie widnieje taka wartość, zestaw chłodzący generował wynik ten sam lub niższy niż tło w pomieszczeniu, w którym znajdowała się platforma. Wszystkie testy wydajności przeprowadzono z wykorzystaniem obudowy typu benchtable w pomieszczeniu o temperaturze otoczenia 22-23 st. Celsjusza.

Testy wydajności

Analiza termowizyjna

Kamera termowizyjna daje nam podgląd tego, jak zachowuje się poszczególny zestaw chłodzenia. W tym celu wykorzystaliśmy FLIR LEPTON, która została zainstalowana w telefonie uleFone Armor 9. Ta pozwala na badanie kilku punktów jednocześnie, wykorzystując do tego różnego rodzaju filtry. Zdjęcia SPC Navis F240 wykonane zostały przy użyciu platformy testowej wyposażonej w procesor Core i9-9900K, ponieważ jest bardziej prądożerną jednostką od nowoczesnego Alder Lake, czyli widniejącego na wykresie Core i5-12600K. Widoczne na zdjęciach punkty pomiarowe to wlot i wylot cieczy w radiatorze. Jak widać, przy maksymalnej prędkości pompy, czyli 2600 obr./min., różnica między tymi punktami wynosi 3,8 st. Celsjusza i dokładnie takie same wartości odnotowaliśmy przy innych testach AiO.

Podsumowanie

Zestaw SilentiumPC Navis F240 nas pozytywnie zaskoczył, co zresztą widać na wykresach i choć chcieliśmy zamiast tego sprawdzić nowego Grandisa, SPC po raz kolejny udowodnił, że nie bawi się już typowo budżetowymi, średniej lub niskiej jakości zabawkami. Navis F240 potrafi bowiem konkurować nawet z Arctic LFII i NZXT Kraken X53 RGB nie tylko pod względem wydajności ogólnej, ale również ceny. Ta wynosi około 329 zł lub 389 zł (z RGB), czyli oscyluje w granicach znanego wszystkim Cooler Master MasterLiquid ML240L V2.

SPC Navis F240 jest praktycznie nową konstrukcją i przyznamy szczerze, że spodziewaliśmy lekkiego odświeżenia, a nie gruntownej przebudowy znanego Navisa 240. Mamy tutaj bowiem nową blokopompkę, zdecydowanie lepszy radiator i nowoczesne wentylatory Fluctus 120 mm PWM. Całość dobrze ze sobą współgra. Tak dobrze, że w teście z normalizowanym natężeniem dźwięku dobija nawet do zestawów wyposażonych w 360-mm chłodnice. Dodatkowo, ten kto zadecydował o wykorzystaniu pomysłu znanego z AiO Arctic, czyli preinstalowania wentylatorów na radiatorze, powinien dostać podwyżkę – bardzo wygodne.

Jeśli mamy się czegoś czepiać to tego, że dla konkurencji, obok wydajności, ważnym elementem jest również wygląd. Navis F240 bez RGB, bo takowy otrzymaliśmy do testów, nie wyróżnia się praktycznie niczym, a już na pewno nie niewidocznym właściwie logo producenta na blokopompce. Może brakować co poniektórym krawędziowego podświetlenia rodem z be quiet! Pure Loop, albo innych, nowoczesnych wstawek dodających całości stylu. Kwestia wyglądu to jednak czysto subiektywna sprawa i dlatego nie bierzemy jej pod uwagę podczas wystawiania oceny końcowej. Jeśli zatem mamy posługiwać się 5-stopniową skalą, SilentiumPC Navis F240 zdobyłby wszystkie gwiazdki. To bardzo dobre, względnie tanie i naprawdę ciche AiO. Polecamy!

Sprawdź też inne recenzje przygotowane dla Scrolla przez redakcję ITHardware:

• Patriot P400 – dobry i niedrogi dysk SSD na M.2 PCIe 4.0. Przepis na sukces?
• iiyama G-Master G2560HSU i GB2560HSU-B3 – test monitorów dla graczy z matrycą TN
• Patriot Viper Steel 2x 8 GB DDR4 3600 MHz CL14 i 4000 MHz CL16 – test pamięci RAM
• iiyama G-Master G2740QSU Black Hawk – test niedrogiego monitora QHD dla graczy
• iiyama G-Master GB2470HSU-B1 i GB2770HSU-B1 Red Eagle – test monitorów dla graczy z panelem IPS