Giants: Citizen Kabuto można zaliczyć już do klasyków gier wideo. W końcu jest to tytuł z 2000 roku. Mimo upływu lat zachował on jednak oryginalny charakter i ciekawą mechanikę gry. Czy warto odświeżyć sobie tę pozycję? Sprawdź!
Giants: Citizen Kabuto od początku wyróżniał się wyjątkowym połączeniem gry akcji z elementami strategii. Tytuł wydany w 2000 roku na PC (a rok później na PlayStation 2) szybko zdobył uznanie – nie tylko ze względu na wspomnianą mechanikę gry, ale także specyficzne brytyjskie poczucie humoru. Choć przy obecnym rozwoju branży gier wideo, Obywatel Kabuto może już na pierwszy rzut oka nie zachęcać do rozgrywki, to jednak wciąż jest to pozycja, która pozwala graczom naprawdę dobrze spędzić czas. Zaintrygowało Cię, czym takim nadrabia ta gra? Zatem zagłębmy się specyficzny świat Giants: Citizen Kabuto!
Giants: Citizen Kabuto – połączenie gry akcji ze strategią
Zacznijmy zatem od fabuły Giants: Citizen Kabuto. Gra przenosi graczy na fantastyczną planetę, gdzie różne rasy walczą o przetrwanie. Każda z ras oferuje unikalny styl gry, co dodaje grze głębi i różnorodności. Ludzie, czyli Mekowie, polegają na zaawansowanej technologii i sile ognia, podczas gdy Władczynie Mórz – morska rasa o mistycznych zdolnościach – wykorzystuje magię i szybkość. Największą niespodzianką jest jednak sam Kabuto – gigantyczny potwór, który wnosi do gry niemałe zamieszanie.
Na planecie występują również tzw. Bystrzaki, czyli stworzenia podobne do gnomów, które lubią imprezy i picie piwa… Wracając jednak do tytułowego Kabuto… potwór został stworzony przez Władczynię Mórz na rozkaz swojej królowej – Saffo. W tym samym okresie Saffo wykorzystała moc czterech żywiołów, aby stworzyć dziewczynę o imieniu Delfi. W założeniu miała być ona najczystszą reprezentacją Władczyń i jedyną istotą zdolną pokonać Kabuto.
Gra rozpoczyna się od tego, że na jednej z wysp przez przypadek znajduje się kosmonauta Baz, należący do rasy Meków. To właśnie pierwsza postać, którą przyjdzie nam sterować. Później w trakcie kampanii dla jednego gracza będzie możliwe sterowanie także Delfi oraz potężnym Kabuto. Ale jak wygląda mechanika gry? Jak wspomnieliśmy, Giants: Citizen Kabuto to gra akcji z elementami strategii. Co to dokładnie oznacza? Choć przede wszystkim jest to TPS (Third-Person Shooter), to jednak gracze muszą nie tylko walczyć, używając różnorodnego arsenału i umiejętności, ale również zarządzać zasobami, budować bazy i planować swoje ruchy strategiczne. To połączenie sprawia, że Giants: Citizen Kabuto wciąż pozostaje atrakcyjne dla fanów obu gatunków. Co więcej, gra oferuje nie tylko kilkadziesiąt misji w trybie kampanii, ale także możliwość gry wieloosobowej (co w 2000 roku nie było jeszcze tak popularne) w różnych trybach: cooperative, capture the flag, deathmatch.
Wymagania systemowe gry Giants: Citizen Kabuto
Oczywiście wymagania systemowe gry Giants: Citizen Kabuto nie są dzisiaj żadnym problemem. Warto jednak zwrócić uwagę, że były one dość wysokie jak na tamte czasy. Choć w porównaniu do nowszych pozycji Obywatel Kabuto odstaje pod względem wizualnym, tak jednak już od samego początku grafika i fizyka gry zaimponowały graczom i krytykom. Trzeba też przyznać, że z perspektywy prawie 24 lat oprawa graficzna zestarzała się z godnością.
Sprawdź też: Jakie gry na słaby PC? Ranking gier
- System operacyjny: Windows (XP, Vista, 7, 8, 10, 11);
- Procesor: 1 GHz;
- Pamięć: 256 MB RAM;
- Karta graficzna: NVidia lub ATI/AMD 3D kompatybilna z DirectX 7 (zalecana kompatybilność DirectX 9);
- Miejsce na dysku: 1.1 GB dostępnej przestrzeni.
Na czym polega fenomen Obywatela Kabuto?
Fenomen Giants: Citizen Kabuto jest złożony, a jego istota tkwi m.in. w innowacyjnym podejściu studia do projektowania gry. Kluczowym elementem wyróżniającym ten tytuł jest nacisk, jaki twórcy położyli na otwartą lokację. Ta decyzja pozwoliła na swobodne eksplorowanie przestronnego świata gry, co było w tamtych czasach rzadkością. Gracze mogli swobodnie przemierzać rozległe tereny, co wprowadzało nową jakość do doświadczeń w świecie wirtualnym.
Innym ważnym aspektem, który przyczynił się do popularności Giants: Citizen Kabuto, jest charakterystyczny brytyjski humor. Dialogi i sytuacje, w których znajdują się postacie, często są przepełnione ironią i autoironią rodem z Monty Pythona, co dodaje grze lekkości i sprawia, że jest ona przystępna dla szerszego grona odbiorców. Ten humor przewija się przez całą grę, nadając jej niepowtarzalny charakter i czyniąc rozgrywkę bardziej pamiętną.
Sprawdź też: Stare gry komputerowe: TOP lista kultowych klasyków
Oczywiście należy też pamiętać o tym, o czym wspominaliśmy wcześniej. Giants: Citizen Kabuto zasługuje na uwagę ze względu na swoją unikalną mieszankę gatunków, łączącą elementy gry akcji, strategii i przygodowej. Ta hybrydowa konstrukcja oferuje graczom zróżnicowane doświadczenia, od intensywnych walk, przez budowanie baz, po eksplorację i interakcje z innymi postaciami.
Wreszcie, gra wyróżnia się swoją grafiką i oprawą audiowizualną, które na tle innych gier z początku XXI wieku prezentują się wyjątkowo. Wyrafinowane tekstury, płynne animacje i dopracowane efekty specjalne dodatkowo wzmocniły wrażenie immersji w grze. Całości dopełnia muzyka z gry, za którą odpowiedzialny jest m.in. Jeremy Soule – kompozytor soundtracków do takich gier jak Guild Wars, Icewind Dale, Warhammer 40,000: Dawn of War czy seria The Elder Scrolls.
Giants: Citizen Kabuto 2? Nieudana próba First Wonder
Mimo popularności gry, Giants: Citizen Kabuto nie doczekał się drugiej części (choć minęło już prawie 24 lata). Dlaczego potencjał tego tytułu nie został wykorzystany? Otóż plany były, ponieważ sam główny projektant Obywatela Kabuto, Nick Burty, wyszedł z pomysłem nowej gry. W 2015 roku nastąpiła próba zebrania środków na platformie crowdfundingowej Kickstarter na stworzenie First Wonder.
Sprawdź też: Gry na dwie osoby na PC – najlepsze gry na jeden komputer dla 2 osób
First Wonder miał mocno przypominać Giants: Citizen Kabuto – zarówno pod względem rozgrywki, jak i poziomu żartu oraz klimatu. W końcu zapowiadano, że będzie to pełna humoru gra, w której należy pokonać zabójczego giganta… brzmi znajomo? Powstały nawet trailery pokazujące początkowe koncepcje i zamysły twórców.
I faktycznie wygląda to jak mocno odświeżona wersja Giants: Citizen Kabuto. Zatem co poszło nie tak? Niestety niespełna rok później okazało się, że zbiórka pieniędzy okazała się nieudana. Choć początkowo twórcy deklarowali, że projekt będzie kontynuowany, tak z czasem Nick Burty uznał jednak, że minęło zbyt wiele lat od Obywatela Kabuto, w związku z czym jest to zbyt duże przedsięwzięcie na możliwości jego studia.
Trudno znaleźć tak oryginalną grę, jaką prezentuje Giants: Citizen Kabuto. Nie zapowiada się też, aby ktoś podjął się stworzenia czegoś podobnego, a szkoda. Niemniej stare gry mają swój niepowtarzalny klimat, więc i powrót do tytułu z 2000 roku jest doskonałym rozwiązaniem, aby spędzić dobrze czas przed komputerem. Czy chciałbyś, aby Obywatel Kabuto doczekał się godnego następcy? Podziel się swoimi odczuciami dotyczącymi tej gry w komentarzach!
Sprawdź też: Najlepsze gry na prezent pod choinkę – fajne gry na PC
Źródło zdjęcia głównego: culturedvultures.com