high on life

Rozrywka

13.12.2022 11:08

High on Life – premiera, platformy, gameplay. Wszystko o grze

Gry
14
0
0
2 lata temu
High on Life – premiera, platformy, gameplay. Wszystko o grze
14
0
0
14
0

High on Life ma duże szanse na zyskanie tytułu jednego z najbardziej zwariowanych FPS-ów ostatnich czasów. Spodziewasz się kolejnej gry w stylu Call of Duty czy Battlefielda? Pora wyprowadzić Cię z błędu!

Szukasz FPS-a, który nie będzie udawał śmiertelnie poważnego symulatora pola walki z operatorami jednostek specjalnych posługującymi się QTNVG, nowoczesnymi karabinkami szturmowymi oraz kamizelkami z wkładami balistycznymi? Zamiast tego cenisz sobie zwariowane produkcje, śmiałe przedsięwzięcia i pomysły zrealizowane „z jajem”? Jeżeli dodamy do tego jeszcze uwielbienie dla takich produkcji jak Rick and Morty czy Solar Opposities… Cóż, gorąco polecam trzymać High on Life na radarze – poniżej wyjaśniamy dlaczego!

Data premiery High on Life

Tytuł ma zadebiutować już 13 grudnia 2022, co oznacza, że do premiery pozostało trochę ponad 2 miesiące. Squanch Games, studio, które odpowiada za produkcję gry, początkowo celowało w premierę na październik, jednak podjęto decyzję o dopracowaniu tytułu i przesunięciu go na ostatni miesiąc roku. Czy to ostateczna data? Nie możemy tego potwierdzić całkowicie, ale wiele wskazuje na to, że tak.

Czym będzie High on Life? Co wiemy o gameplayu

High on Life to zupełnie nowa marka, stąd wielu z Was może być z nią jeszcze niezaznajomioną. Jak już wspominałem, to nie jest kolejny CoD, gdzie główne zasady pozostają niezmienne od niemal dwóch dekad. W zasadzie jedynymi punktami wspólnymi są perspektywa (FPS) oraz masa strzelania do niemilców.

High on Life
Gadające bronie? Tego chyba jeszcze nie było!

Co ciekawe, sami twórcy swoją produkcję określili mianem gry „komediowej action adventure w stylu Metroidvanii w konwencji FPS-a” – ten rozbudowany opis brzmi buńczucznie, daje jednak pewien opis tego, czego możemy się spodziewać. Sama gra pełna będzie żywych i nasyconych kolorów, gdyż będziemy w niej przemierzać obce światy (pojawienie się kosmitów i ich zamiary wyjaśnimy w odrębnym akapicie), gdzie za nasz oręż będą służyć bardzo nietypowe „bronie”.

Mianowicie będziemy strzelać (i ciąć) z samych kosmitów, którzy kształtem przypominają różne miotające (i tnące) bronie. Co więcej, kosmici są w stanie do nas mówić, co ma być jednym z motorów napędowych fabuły. Twórcy w ten sposób chcą sprawić, aby oręż nie był zwykłym dodatkiem – liczą na swoistą więź, gdyż same pukawki będą bardzo ochoczo komentować nasze poczynania. Niekiedy nawet mogą się one obrócić przeciwko nam, gdy za mocno się z nimi obejdziemy – atakując nas werbalnie lub obracając siłę ognia przeciwko nam! Innym razem skomentować w mocnych słowach nasze błędy na polu walki.

High on Life - knifey
Po lewej stronie, Knifey. Imienia spluwy po prawej jeszcze nie poznaliśmy, jednak obie będą z pewnością rozgadane

Gra ma zawierać zamknięte lokacje (nie ma co liczyć na duży, otwarty świat), które będziemy przemierzać – każda ma się kończyć walką z lokalnym bossem, który będzie rzecz jasna potężniejszy od zwykłych wrogów spotykanych na mapie. Wnioskując po tym, co można zobaczyć na trailerach, będziemy mieli tu do czynienia z rozwiązaniem w postaci pracy jako łowca głów. Coś à la Shadow of Mordor, gdzie eliminujemy pomniejszych bossów z listy, aby odblokować mocniejszych „dowódców” do odstrzelenia.

Sprawdź też: Call of Duty: Modern Warfare 2 – wrażenia z bety. Powrót króla?

O co może chodzić z nawiązaniem do gier typu Metroidvania? Z pewnością nie o perspektywę, prędzej o konieczności rozwijania umiejętności i rozbudowaną eksplorację. Być może dana mapa, którą odwiedzimy za pierwszym razem, będzie dla nas niedostępna w całości, ale na późniejszym etapie za pomocą nowego skilla będziemy mogli zwiedzić nieznane wcześniej zakamarki. Oby tylko mapy były na tyle urozmaicone, że nie wkradnie się w nie uczucie powtarzalności w przypadku powrotu do odwiedzonej już lokacji.

Zwiastun produkcji i gameplay

Gra została po raz pierwszy ujawniona podczas tegorocznego wydarzenia Xbox and Bethesda Games Showcase 2022. To właśnie wtedy zapoznani zostaliśmy z lekką konwencją, gadającym orężem oraz listą bossów do eliminacji. Możecie go obejrzeć poniżej – przygotujcie się tylko na jazdę bez trzymanki!

Squanch Games postanowiło się podzielić również nagraniem z rozgrywki – i to nie byle jakiej, bo chodzi o walkę z bossem. Na poniższym wideo możecie zobaczyć starcie z 9-TORG, bossem, który przypomina… mrówkę? Jeżeli twórcy będą mieli tyle pomysłów na urozmaiconą walkę, co w przypadku tego konkretnego bossa, szykuje się tytuł z naprawdę wciągającym gameplayem.

Poniżej zamieszczamy dłuższy, 25-minutowy trailer rozgrywki, którym podzielili się twórcy gry.

Co wiemy o fabule High on Life?

To, co ma cechować grę, to eksploracja obcych planet, walka z kosmitami, dziwaczne technologie oraz tony humoru. Dysponujemy jednak większą ilością szczegółów. Sama fabuła ma skupić się na losach naszego bohatera, którego poznajemy w bardzo niemiłych okolicznościach. Mianowicie na początku inwazji kosmitów na Ziemię, która za cel obrała sobie gatunek ludzki. Nie po to jednak, aby go wyeliminować, ale by… czerpać z niego ekstazę jak z narkotyków. Brzmi dziwnie? Tak ma właśnie brzmieć!

Sprawdź też: Cyberpunk – ciekawe gry, na które warto zwrócić uwagę

Ludzie zostają szybko umieszczeni w klatkach, czekając na podłączenie do specjalnych maszyn, z których kosmici czerpią wszelkie najwyższe doznania. Nasz bohater nie godzi się z nowym losem ludzkości i w jeszcze nieznany sposób wchodzi w kontakt z Gatliansami – inteligentnymi i porozumiewającymi się pistoletami, karabinami, a nawet nożami. Za ich pomocą musi wyeliminować łańcuchy dowodzenia kosmicznego kartelu, docierając na końcu do Garmantuousa – obcego, którego można określić mianem capo di tutti capi.

Na jakich platformach ukaże się High on Life?

Wraz z pierwszym zaprezentowaniem samej gry światu na imprezie Xbox and Bethesda Games Showcase poznaliśmy także docelowe platformy, na jakie ona trafi. Będą to Xbox Series X/S, Xbox One oraz pecety (Steam lub Epic Store). Gra ma pojawić się również w usłudze Xbox Game Pass od pierwszego dnia premiery.

High on Life - dialogi
Gra będzie umożliwiać prowadzenie rozmów z NPC-ami. Dialogi będą pełnić ważną funkcję i będzie ich docelowo bardzo dużo

Co jednak z konsolami Sony? Czy ich posiadacze mają szansę na zagranie w ten tytuł? Na razie informacje nie są optymistyczne. Studio tworzące High on Life nie potwierdziło żadnych planów przygotowywania portu na konsole Playstation 4 lub 5. Co więcej, gra ma łatkę „Console Launch Exclusive”, co oznacza, że pozostanie na wyłączność Xboxa przez pewien czas. Niemniej, gdy od premiery minie kilka miesięcy, szanse na to, że pojawi się na konsolach PS, są duże.

Sprawdź też: Premiery gier 2024. W co warto zagrać w 2024 roku?

Justin Roiland aktywnie udziela się przy produkcji gry

To, co może być dużym magnesem, który przyciągnie graczy do tytułu, jest fakt, że odpowiada za nią studio stworzone przez Justina Roilanda. Ten pan jest znany wszystkim fanom m.in. takich produkcji jak Rick and Morty, gdzie użycza również swojego głosu – fani z pewnością usłyszeli go również na trailerze High on Life.

9-TORG
Konfrontacja z 9-TORG to przykład urozmaiconej walki z bossem

Samo Squanch Games powstało w 2016 roku, mając już za sobą takie produkcje jak Trover Saves the Universe. Konwencja tego tytułu jest podobna do tej, którą zobaczymy w High on Life – absurdalne pokłady nietypowego humoru. Widać, jaki cel przyświeca studiu Roilanda, gdzie przeniesienie humoru dla dorosłych, pełnego mocnego słownictwa i różnego rodzaju dziwactw, na łono gier komputerowych to najwyższy priorytet. Co ciekawe, sami twórcy określają grę mianem III (potrójnego I), nawiązując do gier AAA, ale sugerujący grę indie.

Jak widać, końcówka roku 2022 będzie niezwykle szalona. Fani gier FPS, których zmęczyła konwencja ultrarealistycznego pola walki, mogą złapać powiew świeżości wraz z High on Life. Czekacie? Uważam, że jest na co! A Wy?

Aktualizacja: 13.12.2022:

Zwiastun premierowy High on Life

Szalona gra akcji, na którą czekają fani twórczości Justina Roilanda, zadebiutuje już dziś. Twórcy niecałą dobę temu udostępnili premierowy zwiastun, który zamieszczamy poniżej. Dowiemy się z niego nieco więcej na temat rozgrywki, napotykanych przeciwników, a także poznamy aktorów głosowych, którzy udzielają postaciom swojego głosu.

Do sieci zaczynają również spływać pierwsze wrażenia z gry studia Squanch Games. Ta nietypowa strzelanka chwalona jest przede wszystkim za scenariusz, zabawny setting i ogromne pokłady akcji, które wręcz wylewają się z ekranu. Zdecydowanie, nie będzie to kolejny klon Call of Duty, ale także pamiętajcie, że ten rodzaj rozgrywki nie jest dla każdego. Jeżeli wciąż czekacie na High on Life, już dziś będziecie mogli zagrać w tę zwariowaną grę na PC, Xbox Series X, Xbox One lub za pośrednictwem usługi Xbox Game Pass.

Źródło obrazów: mat. prasowe

14
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *