Keanu Reeves ma ostatnio bardzo napięty kalendarz. Matrix Zmartwychwstania i John Wick 4 to wielkie produkcje, w których zobaczymy tego lubianego aktora w najbliższym czasie. Czy jedną z następnych ról będzie postać z Marvel Cinematic Universe? Keanu nie mówi nie.
Premiera ostatniego filmu z MCU, Spider-Man: Bez drogi do domu, okazała się wielkim sukcesem na skalę globalną. Produkcja zaliczyła najlepsze otwarcie od momentu wybuchu pandemii w 2020 roku. Nie dziwi zatem fakt, że filmy, w których aktorzy wcielają się w role postaci znanych z komiksów Marvela, kuszą nawet najbardziej rozchwytywanych aktorów. Co o tym sądzi Keanu Reeves? Właśnie poznaliśmy odpowiedź.
Keanu Reeves o roli w MCU: to byłoby zabawne
W wywiadzie dla redakcji ET Online, aktor użyczający wizerunku jednej z postaci gry Cyberpunk 2077, zapytany został o możliwość wzięcia udziału w jednej z produkcji z uniwersum Marvela. W odpowiedzi wypowiedział się o Marvel Cinematic Universe w samych superlatywach, podkreślając kunszt aktorów i producentów filmów. Nie wie jednak, czy sam zdecydowałby się na udział w jednym z nich. Zasugerował jedynie, że byłoby zabawnie móc wcielić się w jedną z postaci Marvela.
W jakiej roli widziałby się Keanu Reeves w produkcji z MCU? Na to pytanie niestety nie poznaliśmy odpowiedzi. Pojawiły się jedynie spekulacje i przypuszczenia poszczególnych dziennikarzy. Być może postacią, do której Reeves pasowałby najlepiej, jest Ghost Rider. Zgadzacie się z tym? Dajcie znać w komentarzu.
To nie byłby komiksowy debiut aktora
Rola komiksowej postaci w uniwersum Marvela nie byłaby pierwszą tego typu, jaką zagrałby Keanu Reeves. W 2005 roku, popularny aktor zagrał tytułową rolę w filmie Constantine, bazującym na komiksie DC.
Spider-Man: Bez drogi do domu, z Tomem Hollandem w roli głównej, okazał się niekwestionowanym hitem, do którego obejrzenia gorąco namawia Was Darek. Czy film, w którym jedną z głównych ról zagrałby Keanu Reeves, mógłby powtórzyć ten sukces? Biorąc pod uwagę dotychczasową filmografię aktora, wszystko na to wskazuje.
Sprawdź też: Spider-Man: Bez drogi do domu – recenzja. Czy to najlepszy film o Spider-Manie?