Ostatni sezon 6-ego roku Rainbow Six: Siege nadciąga wielkimi krokami. Operacja nazwana High Calibre dostępna będzie na serwerach testowych już od 9-ego listopada, wprowadzając nową postać defensywną. Czy Thorn znacząco wpłynie na metę?
Rainbow Six: Siege od dawna zmaga się z wieloma problemami, a jednym z największych jest zastały schemat rozgrywki (tzw. meta). Wprowadzanie operatorów o coraz bardziej unikalnych zdolnościach jest próbą przełamania schematów, a najnowszy dodatek do drużyny Rainbow – Briannie „Thorn” Skehan, ma być specjalistką od kontrolowania punktów newralgicznych mapy.
Czy jej gadżet ma sens?
Gadżet, który Thorn przynosi na pole bitwy nazywa się Razorbloom Shell. Jest to urządzenie, które można rzucić i przyczepi się do prawie każdej powierzchni na mapie. Po krótkim czasie, jaki zajmuje uzbrojenie gadżetu jest gotowy, żeby złapać graczy atakujących.
Po wejściu, w dość spory zasięg czujnika, Razorbloom Shell zostaje aktywowany, wydając z siebie dźwięk i po kilku sekundach wybucha, zadając obrażenia. Z prezentacji wygląda, że tylko ciężcy operatorzy (wartość pancerza: 3), bądź ci na granicy pola rażenia, będą mogli przeżyć wybuch urządzenia.
Wydaje się, że jednym z powodów, dla którego wprowadzono opóźnienie eksplozji z dźwiękiem obwieszczającym aktywację, jest chęć rozsiania paniki wśród graczy atakujących. Jest to też czynnik balansujący nową operatorkę, gdyż możliwość rzucania przylepiających się, wszech kierunkowych min, wybuchających bez ostrzeżenia, by zniszczyła rozgrywkę. Na ile będzie ona zbalansowana, pokaże dopiero oficjalne wypuszczenie High Calibre.
Pif-paf, nie żyjesz! Czym Thorn wyśle Cię w zaświaty?
Ubisoft postanowił uzbroić nową operatorkę w mocny arsenał. Jako broń przyboczną, Thorn dostała do wyboru pistolet 1911 TACOPS lub C-75 pistolet automatyczny – bronie, które zebrały już swoje krwawe żniwo wśród graczy. Alternatywną bronią główną jest znany i kochany shotgun M870, który dostępny jest od samego początku istnienia gry.
Nowością jest UZK50Gi – pistolet maszynowy [uwaga], który strzela [uwaga!] pociskami [UWAGA!] kalibru .50. I ma ich 23 w magazynku. Wydaje się to zdecydowaną przesadą, jednak jeszcze nie czas panikować – musimy zobaczyć jak w praktyce wygląda stabilność i wartości rozrzutu pocisków.
Jako dodatkowe narzędzia, Thorn dostała do wyboru drut kolczasty i przenośną tarczę. Jest to w miarę standardowy zestaw dla obrońców, jednak z jej gadżetem wydaje się wyjątkowo użyteczny. Ciężko jest uciekać od aktywowanego Razorbloom Shell kiedy jest się po kolana w drucie kolczastym.
Sprawdź też: Jak działa ładowanie indukcyjne? Co warto wiedzieć?