Spider-Man: Bez drogi do domu zbliża się wielkimi krokami, a sale kinowe już za moment będą wypełnione po brzegi. W filmie na pewno pojawi kilku klasycznych złoczyńców. Co ich skłoniło do powrotu?
Willem Dafoe, Alfred Molina i Jamie Foxx to nazwiska, których fanom filmów o Człowieku Pająku nie trzeba przedstawiać. Dla niewtajemniczonych – mowa o ZIelonym Goblinie (Spider-Man 3), Doktorze Octopusie (Spider-man 2) oraz Elektro (Niesamowity Spider-Man 2). Teraz, po upływie tylu lat, ponownie staną w szranki z Peterem Parkerem, tylko nie do końca z tym, którego oni osobiście bardzo dobrze znają.
Na oficjalnym kanale Spider-Mana na YouTube, trójka aktorów zebrała się i opowiedziała nieco o ich doświadczeniach na planie Bez drogi do domu. Willema Dafoe do powrotu do roli przekonał przede wszystkim scenariusz, który wydawał mu się ciekawy. Jak to sam określił – spodobał mu się pomysł powrotu do czegoś, co w teorii jest takie same, ale z drugiej strony inne. To właśnie to alternatywne podejście do tematu spowodowało, że zgodził się ponownie włożyć kostium Goblina.
Sprawdź też: Oficjalny plakat Spider-Man: No Way Home potwierdza powrót starych wrogów!
Molina natomiast zażartował, że przede wszystkim chodziło mu o pieniądze. Następnie wyznał, że początkowo wahał się co do swojej decyzji. Nie był pewien co studio ma w głowie, próbując ściągnąć go znowu na plan Spider-Mana, kiedy to przecież minęły prawie dwie dekady od ostatniego filmu, stał się starszy, dorobił się kolejnego podbródka itp. Potem przypomniał sobie, że przecież żyjemy w czasach, kiedy wszystkie niedoskonałości przykrywa się CGI
Jeżeli chodzi o Foxxa, to przede wszystkim kupiło go to, że będzie naprawdę ostro, a jego postać nie będzie już niebieska. Dodatkowo przekonało go również to, że w końcu będzie mógł spędzić nieco czasu z tymi wszystkimi legendami z branży.
Wątek fabularny w Spider-Man: Bez drogi do domu dalej jest jedną wielką zagadką. Odpowiedzi na wszystkie pytania otrzymamy już 17 grudnia, kiedy to nastąpi oficjalna premiera filmu! Cieszycie się na powrót tychże klasycznych złoczyńców z uniwersum Spider-Mana? Jakie macie oczekiwania wobec produkcji Sony?
OK, OK, OK, OK. Wydaje mi się całkowicie nie fair żeby jakiś ziomeczek się nabijał z dr Otto Octaviusa. Brak szacunku dla autorytetu naukowego…