Genesis Krypton 555 to interesująca propozycja myszki do 100 zł. Porównałem ją do droższej alternatywy od konkurencji. Czy kupowanie myszy powyżej 100 złotych ma sens? Zobacz sam!
Czy Genesis Krypton 555 spełni wszystkie oczekiwania?
Powiedzmy sobie szczerze, absolutnie nikt nie lubi wydawać mnóstwo pieniędzy na jakieś gadżety! Inflacja rośnie, więc zaczynamy bardziej szanować swój budżet, aż tu nagle… nasza mysz do komputera zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Pomijając kwestie tego, jakimi słowami każdy Polak zareaguje, gdy zobaczy, że jego gryzoń wyzionął ducha, to staje przed nami wyzwanie zmierzenia się z kolejnym wydatkiem. Genesis Krypton 555 wydaje się przychodzić z pomocą w tej sytuacji!
Zakup myszki do 100 zł wydaje się rozsądnym pomysłem, ponieważ ten wydatek nie nadszarpnie naszego budżetu, a powinien zapewnić przyzwoitą jakość rozgrywki. W tych wszystkich przemyśleniach pojawia się druga strona, która jasno twierdzi, że mysz gamingowa musi być znacznie droższa, aby dać użytkownikowi to, czego potrzebuje! Sprawdziłem to, wziąłem na warsztat mysz Genesis Krypton 555 i porównałem ją do droższej konkurencji.
Myszki do 100 zł? Po co droższe?
Cytując internetowego klasyka: „a komu to potrzebne?”, odpowiem, że wielu graczy droższego gryzonia nie potrzebuje, choć nie każdy o tym wie. Oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę nabyć mysz gamingową za kilkaset złotych, śmiało, to na pewno będzie porządny zakup. Przełamię lody i wyartykułuję tutaj, dlaczego mysz, taka jak Genesis Krypton 555, w zupełności zaspokoi potrzeby większości gamerów. Zaczynajmy. Przede wszystkim – Dots Per Inch, wielu producentów chwali się dużą wartością DPI. Oczywiście, im więcej dostępnej regulacji, tym lepiej, ale czy zastanawiałeś się, czy wykorzystasz w pełni potencjał tej myszy?
Dla przykładu Genesis Krypton 555 dysponuje wartością od 200 do 8000 DPI, a to w pełni wystarcza do ogrywania wolniejszych gier lub dynamicznych FPS-ów. Czy to szybki mecz w Counter Strike: Global Offensive, czy jazda konikiem w Star Stable, a może rundka w League of Legends – ten zakres regulacji DPI w zupełności Cię zadowoli! Warto to powiedzieć, że kupowanie myszy z większą ilością DPI mija się kompletnie z celem, ponieważ już przy ustawieniu wartości ok. 3000 nasza mysz staje się na tyle czuła, że komfortowe użytkowanie jej staje się niemożliwe. Większość graczy reguluje swoje gryzonie zazwyczaj i tak do powyższego zakresu, a zatem 8000 DPI jest i tak wartością ze sporym zapasem.
Co więcej, jak się okazuje, ta myszka do 100 zł, jaką jest Genesis Krypton 555, to kawał dobrego sprzętu. Producent umieścił do środka tego gryzonia sensor optyczny Pixart PAW 3333 charakteryzujący się wysoką czułością ruchu naszej myszki. Dla przykładu, w droższym egzemplarzu od SPC Gear znajduje się sensor Pixart PAW 3325. Co to oznacza? Mysz od SPC jest droższa, a posiada jednak narzędzie optyczne starszej generacji z gorszymi parametrami. Największe różnice pomiędzy myszami dotyczą prędkości maksymalnej sensora podczas korzystania.
Sprawdź też: SPC Gear LIX – recenzja. Po prostu myszka
Jakby tego było mało, w Krypton 555 znalazły się trwałe przełączniki mechaniczne o żywotności nawet do 60 milionów kliknięć! Prędzej sobie nadwyrężysz palec, niż ten przycisk przestanie działać. Nie ma co ukrywać, mysz skonstruowana w taki sposób zamiata konkurencję pod dywan. A! Gdyby ktoś pytał o cenę, Genesis Krypton 555 kosztuje raptem ok. 90 zł. Szok, prawda? Ta mysz jest totalnie kompletna!
Genesis Krypton 555 vs konkurencja
Droższa myszka, z jaką mierzy się Krypton, to SPC Gear LIX i muszę powiedzieć, że obydwie są stosunkowo zbliżone do siebie, chociażby konstrukcją, stylem czy rozmiarem. Dlaczego Kryptona porównujemy do SPC? Konkurencyjny produkt plasuje się wyżej od akcesorium Genesis, a ku zaskoczeniu „niższa półka” zjada swojego konkurenta pod wieloma względami. W oczy od razu rzuca się dostępność programowalnych przycisków, których jest 7. Porównywalna jest także wygoda użytkowania obu gryzoni.
Tak jak wcześniej wspomniałem, myszka Krypton jest dosyć zbliżona rozmiarem do LIX od SPC. Obydwie trzyma się jednakowo wygodnie, a jednocześnie podczas grania używanie klawiszy jest mega komfortowe. Jedna kwestia, w której widzimy różnicę w myszy od Genesis, to jej waga, ponieważ Krypton 555 jest cięższym gadżetem o 11 gram. Jak to działa w praktyce? Ano tak, że czujemy nieco większy opór pod ręką, gdy pragniemy przesunąć kursor. Żeby było jasne, to wciąż sprzęt, który jest lekki w porównaniu do zwykłych gryzoni.
Czy to wyjątkowo przeszkadza? Trudno powiedzieć, ale w mojej opinii dla większości użytkowników będzie to kwestia totalnie bez znaczenia! Naturalnie, uprzedzając komentarze, znajdą się wymagający gracze, dla których mysz gamingowa powinna być lekka jak piórko – szanuję! Jednak czy przed zakupem testujemy i porównujemy, ile gryzoń dokładnie waży? Wątpliwe!
Czy myszki do 100 zł to złoty środek?
Pytanie jest dosyć trudne, ponieważ nie każdy produkt w tym okrojonym budżecie można nazwać dobrym jakościowo. Istnieje wiele peryferiów „gamingowych” do 100 złotych, ale powiedzmy sobie szczerze, wiemy doskonale, co w tej cenie możemy zdobyć. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, Genesis Krypton 555 wykonał coś niemożliwego! Posiadając 100 złotych, jesteśmy w stanie nabyć świetną mysz gamingową, a nawet zostanie nam jeszcze reszta!
Jeśli miałbym podsumować mysz od Genesis, nazwałbym ją po prostu kompletną i trafiającą w ogromną grupę odbiorców. Po co kupować mysz za np. 200 złotych, skoro egzemplarz za ponad stówkę mniej oferuje to samo! Co więcej, oświetlenie RGB w myszy jest oszałamiające, poważnie! Do dyspozycji mamy włączenie częściowej iluminacji, a do sterowania kolorami służy umieszczony na górze przycisk. Jak możecie się domyślać, trybów oświetlenia jest od groma. W mojej opinii, na indywidualne potrzeby, Genesis Krypton 555 totalnie pozamiatał i otworzył oczy niedowiarkom, że stosunkowo tani sprzęt może zaoferować tak dużo.
My, jako konsumenci, często ulegamy marketingowym chwytom, które mają nas przekonać do produktu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że większość ludzi często nie potrzebuje tego konkretnego towaru. Podobna sytuacja ma się z akcesoriami dla graczy, większość użytkowników nie wykorzysta pełnego potencjału, a więc po co przepłacać? Myślę, że myszki do 100 zł to niekoniecznie złoty środek, chyba że mówimy o Genesis Krypton 555. Jej design, funkcje czy możliwości stawiają ten gadżet na dosyć wysokiej półce przy zachowaniu jednocześnie niskiej ceny – dlaczego by więc po nią nie sięgnąć? Ja to kupuję, od dziś Genesis leży na moim biurku.
A z jakiej Ty myszki korzystasz? Co myślisz o tanich peryferiach? Posiadałeś akcesoria od Genesis? Podziel się swoimi opiniami w komentarzach!
Myszkę Genesis Krypton 555 dostarczył do recenzji producent.
