Czy korzystanie z energii naszej gwiazdy może sprawić, że sondy kosmiczne będą znacznie wydajniejsze pod względem zarządzania paliwem, niż ma to miejsce do tej pory? Naukowcy z NASA chcą się tego dowiedzieć wraz z misją sondy Psyche.
Nowy-stary napęd i nadzieje z nim związane
Zaplanowana na sierpień 2022 roku, misja sondy Psyche będzie swoistym przecieraniem szlaku. I choć jej cele, związane z zebraniem informacji o metalicznej asteroidzie Psyche 16 są ważne, to wielkie emocje związane są również z metodą napędzania sondy.
Serwis technologyreview.com informuje, że sposób dostarczania energii do napędu będzie się różnił od dotychczasowych, wykorzystywanych w misjach NASA. Choć technologia ta jest już znana, a co więcej: z powodzeniem wykorzystana (misja SMART-1), Psyche będzie pierwszym instrumentem napędzanym w ten sposób, który wysłany zostanie w głębsze rejony Układu Słonecznego.
Według obliczeń badaczy, dotarcie do Psyche 16 za pomocą nowego napędu będzie znacznie szybsze, choć to nie koniec zalet. Sonda zużyje na tym samym dystansie około 90% mniej paliwa, w porównaniu do napędu chemicznego. Rzecz jasna, póki co niezbędnych danych dostarczają obliczenia – jak wyjdzie w praktyce, przekonamy się w najbliższych latach.
Misja na asteroidę
W związku z nowym napędem, przed naukowcami otwierają się także nowe możliwości. Korzystając z silników, które nie opierają swojej pracy na reakcjach chemicznych, sonda Psyche będzie mogła zabrać więcej sprzętu. Silniki napędzane energią Słońca wymagają mniej paliwa, stąd też na pokładzie znajdzie się więcej przestrzeni dla urządzeń pomiarowych.
Psyche 16, czyli cel sondy to pokaźnych rozmiarów asteroida z tzw. pasa głównego. Jest to obszar między orbitami Marsa i Jowisza, który jest wręcz najeżony obiektami różnych rozmiarów. Asteroida posiada bardzo nieregularny kształt a jej skład jest głównie metaliczny.
W rok po wystrzeleniu z Ziemi, sonda skorzysta z asysty grawitacyjnej Marsa, następnie korzystając już z własnych silników będzie zmierzać w kierunku asteroidy. Według obliczeń dotarcie do niej nastąpi w 2026 roku.
Następnie spędzi dwa lata orbitując wokół obiektu, gromadząc wszelkie niezbędne dane. Będzie to miało wielkie znaczenie dla naukowców, którzy badają zagadnienie formowania się planet. Jeśli sonda wykryje w Psyche 16 takie same pierwiastki jak w jądrze naszej planety, będzie to miało wielkie znaczenie dla dalszych badań nad tym zagadnieniem.
Informacje o Psyche 16
Asteroida Psyche 16 interesuje naukowców już od dawna. Część środowiska naukowego donosi, że obiekt ten to jądro planety, która nie zdołała się uformować. Jak do tego doszło? Ma to związek z jej lokalizacją – liczne kolizje w rejonie pasa głównego “zdarły” z obiektu jego warstwy zewnętrzne. Pozostało samo jądro, którego poznanie składu i struktury jest głównym celem misji.
Misja sondy Psyche z pewnością zapisze się w historii. Będzie to pierwszy obiekt, który korzystając z energii słonecznej do obsługi instrumentów i napędu zostanie wysłany w głębszą przestrzeń. Co więcej, po raz pierwszy celem badań będzie obiekt metaliczny a nie, jak miało to miejsce do tej pory, złożony ze skał i lodu.
W związku z tym, że jądro naszej planety jest przed nami ukryte pod warstwami, asteroida Psyche 16 jest niezwykłą okazją do badań. Już za kilka lat, jeśli po drodze nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, dostarczy nam wielu istotnych informacji.
Sprawdź też: Bezzałogowa sonda Voyager 1 – najważniejsze informacje
Źródło: technologyreview.com, nasa.gov