Google, w ostatnich miesiącach, udowadnia, że sprawę zwiększenia swoich udziałów w rynku elektroniki ubieralnej traktuje niezwykle poważnie. Kolejnym krokiem, po nawiązaniu ścisłej współpracy z Samsungiem i przejęciu Fitbit, może być wprowadzenie do sprzedaży zegarka Pixel Watch.
Jak ustaliła redakcja Insider, pracownicy Google najprawdopodobniej zwierają szyki, by zaprojektować i wyprodukować zegarek, którego zadaniem będzie prezentacja możliwości firmy w kwestii dostarczania oprogramowania do elektroniki ubieralnej.
Jest bardzo prawdopodobne, że nowy zegarek z Mountain View miałby spełniać tę samą rolę, co smartfony Google Pixel – zachęcać innych producentów do współpracy z Google i oferować klientom możliwość korzystania z autorskiego oprogramowania Amerykanów, bez modyfikacji wdrażanych przez poszczególnych dostawców sprzętu.
Google Pixel Watch – najlepsze, co smartwatch może zaoferować?
Kwestia posiadania popularnego inteligentnego zegarka, który zdobyłby szerszą popularność, jest dla Google, najprawdopodobniej, jedną z priorytetowych. Zarządzający firmą doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak źle wyglądają wyniki sprzedażowe, w których zdecydowanym liderem rynku jest Apple Watch. Nie dziwi zatem wcale fakt, że postanowiono coś z tym zrobić.
Bardzo ważnym krokiem, którego pozytywne efekty już wyraźnie widać, było nawiązanie ścisłej współpracy z Samsungiem. Wear OS, rozwijany przy wsparciu Koreańczyków, okazał się znacznie lepszym systemem, niż do tej pory, co przełożyło się na rewelacyjne wyniki sprzedażowe zegarków Samsung Galaxy Watch. Dzięki tym zegarkom, zaledwie w kilka miesięcy, procentowy udział Wear OS wśród systemów dla elektroniki ubieralnej wzrósł znacząco.
Równie ważna decyzja dotyczyła przejęcia innego producenta zegarków i opasek – Fitbit. Dzięki temu posunięciu, w rękach Google znalazł się potężny pakiet wiedzy i technologii, pozwalający na udoskonalenie funkcji zdrowotnych zegarków. Dość powiedzieć, że Google zdecydowało się na likwidację własnego działu zajmującego się tego typu funkcjami w zegarkach, właśnie na rzecz Fitbit.
Nie bez znaczenia jest też przejęcie technologii jednego z najważniejszych producentów zegarków z Wear OS – Fossil. O ile same konstrukcje, które ukazywały się m.in. pod markami Emporio Armani, Michael Kors, Skagen czy Diesel nie były szczególnie udane, tak z pewnością drzemał w nich spory potencjał do rozwoju.
Czy z połączenia tych trzech światów może powstać zegarek idealny? Tego na tę chwilę nie wiemy. Możemy się jednak spodziewać, że Google zrobi wszystko, by Pixel Watch pozytywnie zaskoczył.
Co już wiemy?
Najbardziej prawdopodobne przewidywania, dotyczące tego, jakim zegarkiem będzie Pixel Watch, wspominają o kilku istotnych elementach. Pierwszy to kształt zegarka, który w przeciwieństwie do Apple Watch, ma być okrągły. Drugi – brak fizycznego bezela wokół wyświetlacza. Trzeci – kodowa nazwa Rohan. Czwarty – aplikacje zdrowotne bazujące na rozwiązaniach Fitbit.
Bylibyście zainteresowani zegarkiem Pixel Watch, gdyby okazał się właśnie taki?
Sprawdź też: Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro – czy warto będzie kupić? Google prezentuje Pixel 6 i Pixel 6 Pro