InSight, który znajduje się obecnie na Marsie z misją prowadzenia badań geofizycznych, został zmuszony do przejścia w tryb awaryjny. Powodem jest silna burza piaskowa, która pochłonęła urządzenie. Co planuje zrobić NASA?
Kilka dni temu, amerykańska agencja NASA oficjalnie poinformowała o przejściu lądownika w tryb awaryjny. Była to konieczność, biorąc pod uwagę fakt, że burza piaskowa zablokowała dostęp do energii słonecznej. Lądownik w trybie awaryjnym potrzebuje jej znacznie mniej do działania. Naukowcy oczekują więc na uspokojenie się sytuacji na powierzchni Marsa – gdy to nastąpi, planują wznowić normalne funkcjonowanie lądownika InSight.
Warto nadmienić, że burza piaskowa na Marsie była powodem końca misji łazika Opportunity. Ogólnoplanetarne zjawisko, które trwało trzy miesiące doprowadziło do całkowitego wyładowania akumulatorów łazika i ostatecznie zakończyło misję. Tym razem jednak burza piaskowa ma skończyć się szybciej – jak donosi agencja „lądownik podjął kroki w celu zachowania energii, natomiast inżynierowie planują aby powrócił do normalnego funkcjonowania w przyszłym tygodniu”.
Jest to możliwe o tyle, że w tym przypadku Mars nie doświadcza jednej dużej burzy piaskowej na całej swojej powierzchni. Jest to bardziej wydarzenie regionalne, które jak wnioskują naukowcy z płynących do nich danych, obecnie słabnie.
Szczegóły misji InSight
Bezzałogowy lądownik InSight osiadł na powierzchni Czerwonej Planety 26 listopada 2018 roku. Jego nazwa jest akronimem słów Interior Exploration using Seismic Investigations, Geodesy and Heat Transport (tł: Eksploracja wnętrza przy użyciu badań sejsmicznych, geodezji i transportu ciepła) i w zasadzie wyjaśnia główne cele jego misji, jakimi są prowadzenie badań warstw podpowierzchniowych Marsa z naciskiem na badania sejsmologiczne.
Choć początkowo, misja planowana była na dwa lata (w których to udało się osiągnąć wszystkie naukowe cele misji), sprawne funkcjonowanie lądownika było głównym powodem do jej przedłużenia. Naukowcy przewidują jednak, że dalsze problemy powodowane nasilającymi się burzami piaskowymi i osiągnięciu najdalszej odległości od Słońca przez Marsa, mogą być głównymi czynnikami, które mogą rychło zakończyć misję.
Losy misji nie są jeszcze przesądzone
Badacze z NASA przyznają jednak, że InSight ma jednak szanse na przetrwanie, które zależą od łutu szczęścia. Trzeba tu zaznaczyć, że burze piaskowe zagrażają urządzeniu na dwa sposoby.
Pierwszym z nich jest rzecz jasna ograniczenie ilości promieni słonecznych, które docierają do paneli i zasilają InSight. Drugim jest kumulowanie się pyłu na panelach. Warstwa, która została naniesiona przez burzę piaskową skutecznie zmniejsza sprawność paneli słonecznych, co ma wpływ na ładowanie akumulatorów.
Wiry pyłowe i silne porywy wiatru mogą tu przyjść z pomocą. Miało to już miejsce w przeszłości, gdy tego typu zjawiska atmosferyczne pomagały łazikom Spirit i Opportunity oczyścić ich panele z zalegających warstw pyłu. InSight ma jednak dotąd pecha. Agencja donosi, że mimo wykrycia wielu tego typu zjawisk przez sensory urządzenia, żadne nie było wystarczająco silne, lub wystarczająco blisko, aby oczyścić pył z paneli.
W związku z powyższym lądownik ma obecnie ograniczone funkcjonowanie, natomiast komunikacja (z racji wymogu dużych nakładów energii) jest zmniejszona do minimum. Miejmy nadzieję, że burza piaskowa nie okaże się dla niego groźna i już od przyszłego tygodnia będzie mógł przesyłać więcej danych na Ziemię.
Chcesz wiedzieć więcej o Czerwonej Planecie? Poniższe artykuły mogą Cię zaciekawi:
- Mars – najważniejsze informacje: doba na Marsie, charakterystyka, pory roku
- Jaka jest temperatura na Marsie? Jakie warunki panują na Marsie? Czy człowiek tam wytrzyma?
- Łazik Curiosity – wszystkie informacje: konstrukcja, przyrządy, odkrycia. Jak przebiega jego misja na Czerwonej Planecie?
Źródło obrazu głownego: wired.com
